Janusz Maria Brzeski
Bez tytułu
Datowanie: | 1927 |
Technika: | rysunek tuszem, technika mieszana |
Materiały: | pastel, srebrol, papier, tusz |
Rozmiar: | wys. 12,5 cm, szer. 14,5 cm |
Sposób nabycia: | zakup |
Data nabycia: | 25.10.1990 |
Numer inwentarzowy: | MS/SN/RYS/1611 |
Opis dzieła
Rysunek ukazuje nagiego, siedzącego młodzieńca przytulającego wielkiego kota w otoczeniu innych zwierząt: węża i czarnego stworzenia przypominającego psa, pochodzi z wczesnego okresu twórczości Janusza Marii Brzeskiego. Praca powstała jeszcze podczas studiów, które odbywał w Poznańskiej Szkole Sztuk Zdobniczych. Jego nauczycielem był wówczas profesor Jan Jerzy Wroniecki, należący do poznańskiej grupy artystycznej Bunt, której członkowie czerpali z niemieckiego ekspresjonizmu. Inspiracje tym nurtem widoczne są także we wczesnych pracach Brzeskiego. Omawiany rysunek, wykonany tuszem i malowany płaską plamą srebrolem nawiązuje do ekspresjonizmu nie tylko ze względu na uproszczoną formę, ale także w związku z podjętym tematem. Przedstawienie młodzieńca w otoczeniu zwierząt ma w sobie element poetycki i romantyczny. Kompozycja przypomina nieco sentymentalne obrazy Franza Marca (1880 - 1916), w których niemiecki artysta związany z ugrupowaniem Der Blaue Reiter dawał wyraz swojej tęsknocie za związkiem człowieka z naturą. Zwierzęta symbolizowały u niego wiek niewinności, Eden, wolny od materializmu, zła i zepsucia. Były przez niego postrzegane jako wyidealizowane stworzenia żyjące w stanie naturalnej dzikości i pozostające w doskonałej harmonii ze światem. Podobną harmonię z przyrodą zdaje się wyrażać rysunek Brzeskiego. Jednocześnie można go odczytać także w kontekście panujących po I wojnie światowej, nastrojów pacyfistycznych. Nagość młodzieńca sytuuje go blisko natury, symbolizuje powrót do źródeł i utraconej przez człowieka niewinności. Był on możliwy, jak postulowali ekspresjoniści, poprzez dążenie do doskonałości związane z samoobserwacją i rozwijaniem wspólnego wszystkim ludziom pierwiastka duchowego, ukrytego pod materialnym aspektem ich egzystencji. Wewnętrzna odnowa człowieka miała w konsekwencji doprowadzić do przebudowy świata przez przywrócenie człowiekowi poczucia autentycznej więzi ze wspólnotą, naturą czy Bogiem. Wielu ekspresjonistów poddawało krytyce cywilizację urbanistyczno-architektoniczną, wieszcząc nieuchronną katastrofę i postulując odwrót ku ludowości usytuowanej blisko natury.
W takim ujęciu omawiana praca ciekawie koresponduje z inną, późniejszą realizacją artysty – cyklem fotomontaży „Narodziny robota" z 1933 roku (w zbiorach Muzeum Sztuki w Łodzi). Była to ilustracja do artykułu napisanego przez Brzeskiego i wydrukowanego w 1934 roku w noworocznym wydaniu „Kuriera Literacko-Naukowego”. Artysta roztaczał w nim wizję zdehumanizowanego świata i przestrzegał przed zmierzchem cywilizacji, w której romans człowieka z nowoczesną techniką może doprowadzić do zagłady.
Dorota Stolarska-Kultys
Opis prosty
Rysunek ukazuje nagiego chłopca, który przytula wielkiego kota. Otaczają go też inne zwierzęta. Z prawej strony wąż. Z lewej czarne stworzenie podobne do psa. Praca przypomina rysunki dzieci. Jest narysowana w prosty sposób. Nagość młodzieńca może oznaczać powrót do natury. Umieszczone wokół niego zwierzęta mówią o harmonii z przyrodą. Autor sugeruje, że człowiek utracił swoją niewinność. Może ją odnaleźć w naturze. To temat często podejmowany przez artystów po I wojnie światowej.
Dorota Stolarska-Kultys
Opis dla osób ze spektrum autyzmu
Janusz Maria Brzeski narysował czarnym tuszem człowieka i trzy zwierzęta. Nagi człowiek siedzi z podwiniętymi nogami. Opiera się i obejmuje ramieniem duże zwierzę z rodziny kotowatych. Zwierzę jest w kolorze srebrnym. Kolor zwierzęcia jest zaskakujący. Drugie zwierzę to prawdopodobnie duży, czarny, kudłaty pies. Cętkowany wąż otacza człowieka. Zwierzęta narysowane są w sposób bardzo uproszczony. Człowiek i zwierzęta są w zgodzie.
Małgorzata Wiktorko, Agnieszka Wojciechowska-Sej, konsultacja ekspercka: Aleksandra Oszczęda.
Audiodeskrypcja
Autor: Janusz Maria Brzeski
Tytuł: „Bez tytułu”
Wymiary: wysokość 12,5 cm, szerokość 14,5 cm
Technika: rysunek tuszem, pastel, technika mieszana
Rok powstania: 1927
Praca Janusza Marii Brzeskiego to bliski kwadratu poziomy prostokąt obwiedziony wyrazistą czarna linią, przedstawiający nagiego człowieka otoczonego zwierzętami – pumą, psem i wężem. Jest to konturowy rysunek czarnym tuszem na białym papierze z kształtem pumy wypełnionym szaro-srebrną pastelą. Kompozycja jest centralna, kadr – ciasny. Przedstawione istoty niemal dotykają czarnej ramy rysunku.
W centrum rysunku znajduje się siedząca na podwiniętych nogach naga postać zwrócona w pozie ¾ kolanami, torsem i twarzą w lewo. Postać ma androgyniczną budowę – pomimo odsłoniętego korpusu podkreślone łukiem drobne piersi mogą zwiastować obie płcie. Osoba obrysowana jest czarnym konturem, jej karnacja to biel kartki. Twarz zwrócona jest w lewą stronę obrazu, ukazując lewy policzek i lewe ucho. Duże oczy, łagodny łuk brwi, prosty nos i pełne, zamknięte wargi delikatnie upodabniają postać do hinduskiego bóstwa. Schematycznie, kilkoma kreskami zaznaczona fryzura jest krótka, zaczesana na bok, z przedziałkiem. Lewa ręka spoczywa na udzie, prawa niknie za figurą przytulonej do pleców dorosłej pumy. Postać opiera się o zwierzę bokiem i plecami, przerzucając na nie swój ciężar. Drapieżnik narysowany jest czarnym konturem, który jest wypełniony gładką plamą szarości. Łeb pumy i wyciągnięte przednie łapy są przed osobą, z lewej strony obrazu, zaś po prawo, zza pleców i ramienia wystają po prawej stronie obrazu tylne łapy i ogon zakończony kulką. Na łbie z sterczącymi trójkątnymi uszami nie są zaznaczone elementy fizjonomii zwierzęcia.
Za człowiekiem i pumą, w głębi po lewej stronie widnieje czarny duży, narysowany w uproszczeniu pies, przedstawiony profilem. Pysk psa zbliża się do czoła postaci. Ciało pokrywają energicznie narysowane, diagonalne i ukośne linie, sugerujące czarne, zmierzwione futro. Pies ma masywny grzbiet, niewielkie spiczaste uszy, lekko wydłużony pysk z rozchylonymi jakby w uśmiechu wargami. Za grzbietem psa Brzeski narysował delikatny zygzak, sugerujący cień, podobną iluzje przestrzeni narysował pod zadem psa, obok wyciągniętych łap drapieżnego kota.
Ostatnim bohaterem rysunku jest domykający kompozycję od dołu, z prawej strony i częściowo od góry długi, nakrapiany czarnymi plamami wąż. Jego profilem ujęty, otwarty pysk znajduje się ponad głową człowieka, zwraca się ku czaszce psa. Długi, rozdwojony wężowy język faluje ponad głową psa. Falująca linia cielska olbrzymiego węża biegnie od centralnie u góry narysowanej głowy, okala potylicę i ramię człowieka, następnie zad, ogon i tylne łapy pumy przy prawej krawędzi obrazu oraz łydki człowieka i przednie łapy pumy na dole pracy.
Pod wężem, nad dolną krawędzią ponownie pojawiają się zygzaki cienia, podobne , drobniejsze – także pod nogami siedzącej postaci. Prawy dolny narożnik zajmuje sygnatura artysty – stylizowane jak falbanka połączone jedną linia JMB i data 1927.
Janusz Maria Brzeski wykonał rysunek w czasie, gdy po podróżach do Francji i Włoch powrócił do Poznania i zaczął pracę typografa i ilustratora. Pobyt za granicą nasycił Brzeskiego inspiracjami surrealizmem, kubizmem i ekspresjonizmem. Nieco bajkowy, idylliczny charakter rysunku, gdzie w zgodzie bytują ze sobą człowiek, pies i dzikie zwierzęta, pozwala odnajdywać inspiracje artysty w ekspresjonistycznych pracach Franza Marca.
Agnieszka Wojciechowska-Sej, konsultacja merytoryczna: Magdalena Rutkowska.
Cyfrowe udostępnienie zasobów Muzeum Sztuki w Łodzi
Projekt pn. Cyfrowe udostępnienie zasobów Muzeum Sztuki w Łodzi współfinansowany jest w ramach Działania 2.3 Cyfrowa dostępność i użyteczność informacji sektora publicznego, poddziałanie 2.3.2 Cyfrowe udostępnienie zasobów kultury, oś priorytetowa II E-administracja i otwarty rząd Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa.
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Kwota dofinansowania: 679 359,96 PLN