Datowanie: | ok. 1930 |
Technika: | fotografia czarno-biała, fotomontaż |
Materiały: | papier fotograficzny |
Rozmiar: | wys. 17 cm, szer. 13 cm |
Sposób nabycia: | zakup |
Data nabycia: | 1980 |
Numer inwentarzowy: | MS/SN/F/533 |
Opis dzieła
„Gry" to jedna z pierwszych fotograficznych realizacji Janusza Marii Brzeskiego. Praca, której data powstania nie jest dokładnie znana, mogła zostać wykonana podczas pobytu autora w Paryżu lub tuż po jego powrocie do Polski. Brzeski przebywał we Francji w latach 1929-1930, zetknął się tam z ruchem surrealistycznym i dadaizmem, zaczął eksperymentować z rayogramami, fotogramami i fotomontażem. Przebywając w Paryżu, stworzył tekę fotomontaży i kolaży „Sex" (obecnie w zbiorach prywatnych), które w sposób groteskowy ilustrowały teorie Freuda poprzez utrzymane w duchu surrealistycznym połączenie tekstu z obrazem.
W pracy „Gry" artysta zastosował montaż negatywowy, zestawiając ze sobą dwie fotografie. Pierwsza z nich ukazuje kobietę wspartą o stół z szachownicą i mężczyznę patrzącego w rozłożone na nim karty. Druga, położona poziomo w lewym dolnym rogu, przedstawia dwie postacie męskie. Jeden z mężczyzn ubrany jest na sportowo, w pumpy i podkolanówki. W lewym górnym rogu artysta umieścił etykietę ze słabo widoczną nazwą koniaku. Pracę cechuje charakterystyczna dla fotomontażu symultaniczność, zerwanie z racjonalną narracją, przenikanie planów umożliwiające jednoczesne odbieranie zupełnie różnych faktów, zdarzeń i miejsc. Forma ta, czerpiąc z surrealizmu, otwiera świat wyobraźni, niezobowiązujących i luźnych skojarzeń, nieuchwytnych i pozbawionych logiki połączeń. W fotomontażu dostrzec też można jego zakorzenienie w kolażu dadaistycznym, który w sposób dowcipny zlepiał ze sobą przypadkowe, często absurdalne, elementy. W latach 30. fotomontaż idealnie wpisywał się w nowoczesny wizualny język kultury masowej. Stał się formą, która najlepiej oddawała dynamikę wielkomiejskiej cywilizacji i społeczeństwa urzeczonego jej zdobyczami. Stanowił plastyczny odpowiednik filmu awangardowego, który poprzez przenikanie, nakładanie i zderzanie ze sobą różnorodnych obrazów, zrywał z tradycyjną narracją, linearnością i statycznym jednym planem.
Dorota Stolarska-Kultys
Opis prosty
„Gry" to jedna z pierwszych realizacji, w których Janusz Maria Brzeski posłużył się fotografią. Nie znamy dokładnej daty powstania pracy. Mogła zostać wykonana podczas pobytu autora w Paryżu lub tuż po jego powrocie do Polski. Brzeski przebywał we Francji w latach 1929-1930. Zetknął się tam z różnymi ruchami awangardowymi. W Paryżu zaczął eksperymenty z fotografią i fotomontażem. Technika ta polega na łączeniu ze sobą elementów z różnych zdjęć. Artysta zastosował ją w omawianej pracy. Zestawił fragmenty dwóch fotografii. Na pierwszej z nich jest kobieta i mężczyzna. Para siedzi przy stole z szachami. Mężczyzna ma przed sobą rozłożone karty. Drugie zdjęcie przedstawia dwie postacie męskie. Elementy pracy są z innych porządków. Nie mają ze sobą związku. To cecha charakterystyczna dla fotomontażu. Ma on rozbudzać wyobraźnię. Możemy zobaczyć kilka sytuacji w jednym miejscu. To zabieg bardzo popularny w latach 30. Odpowiadał dynamicznej kulturze tego okresu.
Dorota Stolarska-Kultys
Opis dla osób ze spektrum autyzmu
Janusz Maria Brzeski sfotografował kolejno dwie sytuacje na jednej klatce negatywu. Zrobił dwa zdjęcia na jednej klatce filmu. Tak uzyskany obraz fotograficzny określa się fotomontażem negatywowym. Jedno ze zdjęć zrobione jest przez szybę. Kobieta siedzi przy stole z szachownicą. Mężczyzna trzyma w ręku karty do gry. Oboje chyba nie wiedzą, że fotograf robi im zdjęcie przez szybę. Takie podglądanie nazywa się voyeuryzmem. Drugie mniejsze zdjęcie jest przekręcone w stosunku do pierwszego. Dwaj mężczyźni patrzą na kogoś. Może spoglądają na siebie porozumiewawczo. Obaj są świadomi, że są fotografowani. Pozują do zdjęcia. Jedno zdjęcie przechodzi w drugie. Nie ma wyraźnej granicy między zdjęciami. Połączenie fotomontażem negatywowym tych dwóch zdjęć jest niejasne.
Janusz Maria Brzeski interesował się surrealizmem. Dziwne, nieprzystające do siebie połączenia przedmiotów, obrazów są typowe dla surrealizmu. Tytuł „Gry” odnosi się do szachownicy i kart do gry. Ważna jest też do gra spojrzeń fotografowanych osób. Dziwne zestawienie dwóch sytuacji też jest zaproszeniem do gry.
Małgorzata Wiktorko, Agnieszka Wojciechowska-Sej, konsultacja ekspercka: Aleksandra Oszczęda.
Audiodeskrypcja
Autor: Janusz Maria Brzeski
Tytuł: „Gry”
Wymiary: oprawiona praca 48 cm x 38 cm, sama praca 17 cm x 13 cm
Technika: fotografia czarno-biała, fotomontaż negatywowy, odbitka na papierze
Rok powstania: około 1930
Praca Janusza Marii Brzeskiego to pionowa, czarno-biała odbitka fotomontażu negatywowego, na którym zlewają się dwie fotografie. Dominująca, zajmująca większość kompozycji scena to kobieta i mężczyzna przy stoliku szachowym. Zostali sfotografowani przez szybę, jakby witrynę z białym szyldem w lewym narożniku. Druga scena to mniejszy prostokątny kadr, wielkości mniej więcej 1/6 całości, zajmujący lewy dolny narożnik, zorientowany opozycyjnie wobec sceny głównej. Przedstawieni na mniejszym zdjęciu dwaj mężczyźni stojący we wnętrzu czubkami głów dotykają lewej pionowej krawędzi pracy. Ich wyprostowane sylwetki są równoległe do górnego i dolnego brzegu fotomontażu. Krawędzie mniejszego zdjęcia zostały rozmyte w procesie montażu w taki sposób, że podłoga pomieszczenia z mniejszego zdjęcia zlewa się z blatem stołu większej fotografii.
Na większej fotografii centralną część zajmuje szachownica leżąca na drewnianym stole, usytuowana ukośnie. Stanowi ona wyrazisty romb na pionowym prostokącie zdjęcia. Blat stołu widziany od góry jednym rogiem zbliża się do dolnej krawędzi fotomontażu, boczne narożniki są ścięte przez boczne krawędzie pracy. Przy górnym narożniku blatu siedzą kobieta i mężczyzna. Powierzchnia blatu zajmuje dolne 2/3 zdjęcia. Trzecia, górna część pracy to postacie dwojga ludzi i nałożone na nich wyraźne białe odbicia w szybie oraz po lewej stronie biały szyld z niknącymi, nie dającymi się odczytać literami. Po prawej stronie, opierając łokcie na stole i podpierając dłońmi twarz, siedzi krótkowłosa kobieta. Ubrana jest w jasny żakiet z długimi rękawami z wyrazistymi mankietami. Kadr zdjęcia, górny prawy narożnik ciasno okala lekko pochyloną półpostać kobiety. Jej nogi schowane są pod stołem. Obok kobiety, dotykając ramieniem jej łokcia, pośrodku zdjęcia, nisko pochylony nad stołem siedzi ciemnowłosy mężczyzna w ciemnej bluzie. Jego prawa ręka z rozpostartymi palcami leży na stole na rozsypanych kilku kartach do gry z figurami do góry. Jedna z kart nieznacznie nachodzi na planszę szachownicy, pozostałe są poza nią. Mężczyzna spuszcza wzrok, spogląda na karty i szachownicę. Jego lewa ręka jest ukryta pod stołem, prawdopodobnie jest zgięta w łokciu, gdyż przytrzymuje się blatu palcami. Na dłoń i palce mężczyzny pada jasne światło. Po lewej stronie szachownicy, tuż obok jej skierowanego w lewo narożnika stoi szklany kieliszek na krótkiej nóżce. Po lewej stronie zdjęcia jest wiele białych blików światła i odbić w szybie, zza której podglądamy scenę.
Mniejsza fotografia, umiejscowiona we wnętrzu większej stanowi pionowy prostokąt o niewyraźnych brzegach. Żeby odczytać scenę utrwaloną na mniejszym zdjęciu trzeba przekręcić głowę w lewo. Na poziomym prostokącie kadru znajdują się dwaj mężczyźni w umeblowanym mieszkaniu. Ubrani są w ciemne marynarki, koszule, jeden z nich ma długie jasne spodnie, drugi – jasne pumpy i getry. Kierują wzrok w prawo.
Tytułowe „Gry” to nie tyko użyte dosłownie jako rekwizyty szachy i karty, ale też bardziej efemeryczne i ulotne gry spojrzeń. Praca ta może być pokłosiem fascynacji artysty francuskim surrealizmem oraz kubizmem. Janusz Maria Brzeski, student Poznańskiej szkoły Sztuk Zdobniczych w Poznaniu, od 1925 do 1930 roku przebywał z przerwami na stypendiach zagranicznych we Włoszech i Francji. Ostatni rok stypendium spędził w Paryżu, gdzie pracując w agencjach graficznych, chłonął sztukę surrealistów i kubistów. Znak kubistycznej analizy przestrzeni i ruchomego oka Brzeski zostawia w jednoczesnym spojrzeniu na parę szachistów i mężczyzn w innym wnętrzu, przedzielonych szybą z napisem. Ta symultaniczność jest też absurdalna ze względu na nieprzystające rozmiary postaci. Technika fotomontażu negatywowego pozwala zespolić w jeden wizerunek niepasujące elementy.
Agnieszka Wojciechowska-Sej, konsultacja ekspercka: Magdalena Rutkowska.
Cyfrowe udostępnienie zasobów Muzeum Sztuki w Łodzi
Projekt pn. Cyfrowe udostępnienie zasobów Muzeum Sztuki w Łodzi współfinansowany jest w ramach Działania 2.3 Cyfrowa dostępność i użyteczność informacji sektora publicznego, poddziałanie 2.3.2 Cyfrowe udostępnienie zasobów kultury, oś priorytetowa II E-administracja i otwarty rząd Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa.
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Kwota dofinansowania: 679 359,96 PLN