Mirosław Bałka
Św. Wojciech
Datowanie: | 1987 |
Technika: | technika mieszana, technika własna |
Materiały: | płótno, neon, drewno, instalacja elektryczna |
Rozmiar: | wys. 360 cm, szer. 274 cm, głęb. 30 cm |
Sposób nabycia: | zakup |
Data nabycia: | 1988 |
Numer inwentarzowy: | MS/SN/R/418 |
Opis dzieła
Opis dedykowany osobom ze spektrum autyzmu
W 1987 roku Mirosław Bałka zrobił instalację. Instalacja ma tytuł: Święty Wojciech. Św. Wojciech to czeski święty. Św. Wojciech jest też polskim świętym i patronem Polski. Części jego ciała – relikwie znajdują się w relikwiarzu w katedrze w Gnieźnie. Św. Wojciech był męczennikiem. Zginął w 997 roku, kiedy chciał nawracać pogańskie plemię Prusów. Poganie pokawałkowali jego ciało toporem. Instalacja Mirosława Bałki pokazuje topór. Topór jest zrobiony z neonu, świecącego na czerwono. Czerwień jest kolorem krwi. Poniżej znajduje się okaleczone ciało świętego Wojciecha wykonane ze sztucznego tworzywa. Pod okaleczonym ciałem św. Wojciecha są podwieszone duże neonowe zielone krople. Zielony jest też owies rosnący w drewnianej skrzynce na podłodze. Jest to prawdziwy owies. Zielona trawa owsa jest podlewana i wymieniana przez pracowników opiekujących się ekspozycją w Muzeum Sztuki w Łodzi. Mirosław Bałka opowiadał, że w jego rodzinnym domu zielony owies pojawiał się w koszyczku na Wielkanoc.
Autor skryptu: Małgorzata Wiktorko
Tekst kuratorski:
Św. Wojciech to jedna z kluczowych prac Mirosława Bałki z lat 80. XX w. W okresie tym był on członkiem grupy Neue Bieriemiennost i tworzył metaforyczne rzeźby figuratywne. Instalacja przedstawia zawieszoną, na tle podłoża z wysuszonej ziemi, postać, pozbawioną głowy, dłoni i stóp. Z jej okaleczonego ciała spływa krew w formie neonowych kropel. Poniżej stoi transformator i drewniana skrzynia z kiełkującym owsem – symbolem odrodzenia i obfitości. Zderzenie tradycyjnych, naturalnych materiałów z zimnym, elektrycznym światłem, przywołuje opozycję między tym, co cielesne, a tym co duchowe. Św. Wojciech to zarówno historyczna postać czeskiego biskupa, który zginął podczas nawracania Prusów, jak i bliska artyście metafora losu. Jak sam przyznaje: „Przy wyborze bohaterów zawsze posługiwałem się jakimś kamuflażem, ale tak naprawdę interesowały mnie postacie męczenników, które wyrażały moje własne obawy”.
Krzysztof Kościuczuk (Cytat za: Korespondencje. Sztuka nowoczesna i uniwersalizm, red. Jarosław Lubiak, Małgorzata Ludwisiak, Muzeum Sztuki w Łodzi, Łódź 2012, s. 482)
Obok. Polska - Niemcy, tysiąc lat w historii i w sztuce