Józef Robakowski
Trzeci zbiór - moje
Datowanie: | 1975 |
Technika: | fotografia |
Materiały: | płyta paździerzowa, papier fotograficzny |
Rozmiar: | wys. 139,5 cm, szer. 79,5 cm |
Sposób nabycia: | zakup |
Data nabycia: | 28.01.1978 |
Numer inwentarzowy: | MS/SN/F/332 |
Opis dzieła
„Trzeci zbiór – moje" to zestaw dwunastu czarno-białych fotografii przyklejonych na płytę paździerzową. To jeden z kilku wariantów aranżacji tego samego zestawu zdjęć. Przedstawiają one zwykłe miejsca i przedmioty znalezione lub umieszczone w plenerze, przy których artysta zamieścił białą kartkę z czarnym napisem „moje”. Praca odnosi się do założeń Warsztatu Formy Filmowej (1970-1977, który Józef Robakowski współtworzył. Model sztuki, który postulowali członkowie Warsztatu, miał swoje źródła w podejściu konceptualno-neodadaistycznym. Przejawiało się ono między innymi w spychaniu fotografii do roli zwykłego, niepotrzebnego przedmiotu przy jednoczesnym dowartościowywaniu obiektów gotowych, które zyskiwały rangę dzieła sztuki. Podejście to uzupełniał element analityczny znajdujący odbicie w skupieniu się na medium, procesie twórczym i wymiarze komunikacyjnym dzieła. Warstwa estetyczna czy narracyjna, właściwa dla tradycyjnego filmu czy dzieła w ogóle, przestała mieć znaczenie. Zastąpiły ją czyste wrażenia audio-wizualne. W ramach działań Warsztatu Formy Filmowej powstawały między innymi prace podejmujące wątek języka słownego i próby przełożenia tej abstrakcyjnej formy na język obrazowy. Litery alfabetu zastępowano obrazami, które miały stworzyć nowy język. U Robakowskiego tego rodzaju działanie jest obecne w jednoujęciowym filmie „Mój film" (1974). Artysta kieruje oderwaną od oka kamerę na rozmieszczone w przestrzeni pojedyncze litery składające się na tytuł. W powstałej rok później pracy „Trzeci zbiór – moje" zabieg ten zostaje przełożony na język fotografii, a zamiast pojedynczych liter występuje słowo „moje”. Zgromadzone fotografie to czysta rejestracja, która przekazuje obraz rzeczywistości. Należy je odbierać w sposób tautologiczny.
Obok filmów, takich jak „Prostokąt dynamiczny" (1971) czy „Idę" (1973), „Mój film" to również jedna z prac, w których Robakowski akcentuje swoją podmiotowość. Ujawnia się tu zainteresowanie artysty powiązaniem struktury filmu z osobą autora. Postawa ta zdominuje jego twórczość w drugiej połowie lat 70. i na początku lat 80. Robakowski odpowie prywatnością na rzeczywistość realnego socjalizmu. Omawiany zespół fotografii czytany przez pryzmat wspomnianych prac filmowych, podobnie jak one, może zostać uznany za zapowiedź takiego ukierunkowania zainteresowań. Robakowski ukonstytuuje je w 1981 roku w tekście programowym „Kino własne".
Praca została nabyta do zbiorów Muzeum Sztuki w Łodzi bezpośrednio od artysty.
Dorota Stolarska-KultysOpis prosty
„Trzeci zbiór – moje" to zestaw dwunastu czarno-białych fotografii przyklejonych na płytę paździerzową. Zdjęcia ukazują zwykłe miejsca i przedmioty w plenerze. Artysta zamieścił przy nich białe kartki z czarnym napisem „moje”. To rodzaj zabawy ze słowem i obrazem. Nie ma znaczenia, jak wyglądają zdjęcia ani to, czy opowiadają jakąś historię. Liczy się to, co na nich widzimy. Patrząc na poszczególne fotografie, mimo że widzimy np. łąkę, automatycznie czytamy „moje”. Wybór słowa nie jest przypadkowy. W ten sposób Robakowski łączy pracę ze swoją osobą.
Dorota Stolarska-Kultys
Opis dla osób ze spektrum autyzmu
Józef Robakowski zajmuje się fotografią. Artysta realizuje też filmy eksperymentalne i instalacje. Robakowski dokumentuje, zapisuje fotograficznie to co wydaje mu się ciekawym doświadczeniem. Praca zatytułowana: „Trzeci zbiór – moje” powstała w 1975 roku. Są to fotografie naklejone na dużą płytę paździerzową. Są to zdjęcia przedstawiające różne przedmioty. Zanim artysta zrobił zdjęcie układał na przedmiocie karteczkę z wydrukowanym napisem: „moje”. Na jednej z fotografii jest na przykład podniszczona skórzana torba z długim paskiem zakładanym na ramię. Torba stoi na piasku. W latach 70. XX wieku każdy w Polsce chciał mieć taką torbę. Na innej fotografii bardzo zniszczony zardzewiały stary samochód. Taki samochód dzisiaj nie byłby dopuszczony do ruchu drogowego. A jednak i tutaj Robakowski położył karteczkę z napisem „moje”. Na innej fotografii są dmuchawce. Dmuchawce symbolizują wolność i spełnienie naszych marzeń. Dmuchawce są też delikatne i ulotne. Oznaczają też przemijanie. Artysta pokazuje na fotografiach zwyczajne przedmioty. Dla Józefa Robakowskiego są to przedmioty ważne. Robakowski opowiada o swoich pragnieniach i osobistych doświadczeniach w latach 70. w Polsce.
W latach 1970 -1977 Józef Robakowski należał do awangardowej grupy artystycznej - Warsztat Formy Filmowej. Artysta zapisywał kamerą filmową zwykłe doświadczenia. Na przykład film „Idę” rejestrował wchodzenie po schodach.
Małgorzata Wiktorko, konsultacja ekspercka: Aleksandra Oszczęda.
Audiodeskrypcja
Autor: Józef Robakowski
Tytuł: „Trzeci zbiór – Moje”
Wymiary: wysokość 139,5 cm, szerokość 79,5 cm
Technika: fotografie czarno-białe naklejone na płytę paździeżową w ramie
Rok powstania: 1975
„Trzeci zbiór – Moje” Józefa Robakowskiego to oprawiona w czarną prosta ramę prostokątna pozioma płyta paździeżowa z naklejonymi dwunastoma czarno-białymi fotografiami w układzie trzy rzędy po cztery zdjęcia. Na każdej fotografii jest centralnie zakomponowany fragment codziennego otoczenia artysty, opatrzony białą tabliczką z napisem MOJE. W górnym rzędzie na kolejnych zdjęciach od lewej są : 1 - metalowy stojący śmietnik na tle trawnika i rabatek z kwiatami, 2 – łąka dmuchawców, 3 – jasny mur budynku, w którym osadzone są drewniane drzwi ozdobione dziewięcioma prostokątnymi płytkimi niszami w układzie 3x3, 4 – widziany od tyłu samochód Moskwicz 400 ze światłami od Syreny, z kołem zapasowym przyczepionym do bagażnika, na trawiastym podwórzu ograniczonym betonowym płotem. W środkowym rzędzie od lewej strony są fotografie: 5 – okolonej krawężnikami trawiastej rabatki z dmuchawcami, otoczonej płytami chodnikowymi, 6 – drewnianych skrzynek na warzywa, ustawionych w przylegające do siebie wieże, 7 – stos śrub i zakrętek usypany na piasku, 8 – drewniana skrzynka na warzywa z wąskich listewek ustawiona na szerszym boku. Najniższy rząd to zdjęcia: 9 – stojąca na piasku prostopadłościenna skórzana torba na długim pasku, 10 – łąka z dmuchawcami i cienkim pniem młodego drzewka dzielącym pionową linia zdjęcie na dwie równe części, o koronie wychodzącej ponad kadr, 11 – stos płyt krawężnikowych ułożonych na trawie pod ulistnionymi drzewami, 12 – kamień na trawniku.
Podkreślenie własności sfotografowanych obiektów jest znaczące, gdy zwrócimy uwagę na rok powstania pracy i panujący w Polsce komunizm. Zgodnie ustrojem powojennej Polski wszelka własność prywatna była źle widziana, zaś obywatele prowadzić mieli życie wspólnoty. Robakowski upomina się o prawo do własności i potrzebę jej realizowania w skali choćby minimalnej. Żaden z fotografowanych obiektów nie ucieleśnia dobra luksusowego. Nawet samochód, to produkowany od 1946 roku Moskwicz, z wymienionymi światłami, zardzewiały, ze śladami korozji na karoserii. Żaden cymes. W komunistycznej Polsce jednak nawet własny kawałek trawnika, własny stos śrub i własne drewniane skrzynki urastały rangą do towaru deficytowego.
Agnieszka Wojciechowska-Sej, konsultacja ekspercka: Magdalena Rutkowska.
Cyfrowe udostępnienie zasobów Muzeum Sztuki w Łodzi
Projekt pn. Cyfrowe udostępnienie zasobów Muzeum Sztuki w Łodzi współfinansowany jest w ramach Działania 2.3 Cyfrowa dostępność i użyteczność informacji sektora publicznego, poddziałanie 2.3.2 Cyfrowe udostępnienie zasobów kultury, oś priorytetowa II E-administracja i otwarty rząd Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa.
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Kwota dofinansowania: 679 359,96 PLN