Jan Simon

Budżet Państwa na rok 2010

Udostępnij:
Datowanie: 2011
Technika: instalacja, technika mieszana
Materiały: drewno, papier, farba akrylowa
Data nabycia: 2011
Numer inwentarzowy: MS/SN/R/561

Opis dzieła

Związek nauki ze sztuką w instalacji Simona jest ambiwalentny – z jednej strony praca, z niemal naukową precyzją, zdaje się oddawać rzeczywistość, z drugiej zamienia powagę państwowego budżetu w estetyczną grę barwnych słupków statystyk. Abstrakcja geometryczna w swojej historii niezwykle często sięgała po proporcje matematyczne, zarówno w przypadku malarstwa jak i minimalistycznych realizacji przestrzennych. Porządki liczbowe wprowadzały do obrazów ład i prostotę, cykliczność i powtarzalny rytm. Janek Simon wchodzi w dialog z tą tradycją opierając kompozycję pracy na systemie liczb, a dokładniej na ekonomicznym, a nawet politycznym konkrecie. Budżet Polski na rok 2010 przedstawia za pomocą barwnych słupków, których wysokość odzwierciedla przeznaczone na różne cele sumy pieniędzy. Kompozycja zwraca uwagę na plastyczny aspekt ekonomii – wykresy kołowe, słupki i linie zaznaczające globalne trendy są nie tylko nośnikami konkretnych informacji – stanowią także intrygujący wizualny język.

Anna Nawrot (Cytat za: Korespondencje. Sztuka nowoczesna i uniwersalizm, red. Jarosław Lubiak, Małgorzata Ludwisiak, Muzeum Sztuki w Łodzi, Łódź 2012, s. 840)


Wyobraźmy sobie taką sytuację, że na kartach do głosowania w wyborach politycznych znikają wszelkie opisy kandydatów i zastąpione są kolorami. Wybór dla osób, które wyznają sympatie lewicowe wydaje się prosty, ale gdyby ktoś głosował w USA, to mógłby według tego rozumowania wpaść w pułapkę, bo przecież czerwony jest tam kolorem republikanów. Związek czerwonego i ruchów lewicowych ma figuratywne źródło – symbolizuje krew robotników, która przelana została w walce klasowej. Wcześniej jednak ten sam kolor był często kojarzony z monarchią (purpura), a nawet, poprzez skojarzenie z krwią Chrystusa, z kościołem. Związki te jak widać są arbitralne i umowne. Wraz z poziomem komplikacji danych rośnie zagrożenie nieporozumienia. Ostrzeżenie przed efektami złego rozpoznania symbolicznej zawartości kolorów użytych do reprezentacji danych statystycznych występuje nawet w opublikowanym przez ONZ przewodniku po wizualizacjach statystycznych: „Nieporozumienia i błędne interpretacje mogą wynikać również z różnorodnych tradycji kulturowych. Na przykład kolory mogą mieć różne znaczenia symboliczne w różnych częściach świata.”

Nieporozumienia wydają się często celem reprezentacji wizualnej. Daleko odeszliśmy od modernistycznych idei przyświecających Otto Neurathowi, austriackiemu ekonomiście i autorowi nowego systemu graficznego Isotyp, który miał być uniwersalnym językiem umożliwiającym jasną i czytelną komunikację informacji na temat kwestii społecznych w imię emancypacji. Graficzny ekwiwalent danych statystycznych służyć może również wywoływaniu uczucia zagubienia w gąszczu liczb, których interpretacja powinna być dostępna każdemu. Współczesna ekonomia pozuje na naukę poruszającą się na wyżynach obliczeniowych, którą zrozumieć mogą tylko wysoce wykwalifikowani specjaliści. Ta ideologiczna iluzja konstruowana jest po to, aby ekonomia jawiła się jako nauka obiektywna, a wpływ jednostek na przebieg procesów wydawał się ograniczony. W końcu odpowiada za nie fetyszyzowana na wszelkie możliwe sposoby niewidzialna ręka rynku. Jej działanie jest z jednej strony tajemnicze i hermetyczne, a jednocześnie Ci którzy w nią wierzą oceniają to operacje jako z góry pozytywne.

Jak daleko stąd do artystów awangard, którzy przeświadczeni byli o istnieniu obiektywnych reguł konstrukcji obrazu? Eksperymentalna sztuka z obszaru abstrakcji geometrycznej oferowała klucz do odkrycia struktury, której znaczenie powinno wykraczać poza ramy autonomii sztuki ku życiu codziennemu. Wspomniany system Neuratha był właśnie taką aplikacją do świata społecznego aktywizmu poprzez dostęp do jasnych informacji. Granica między światem abstrakcji geometrycznej i polem abstrakcji danych finansowych lub socjologicznych może być również przepuszczalna w drugą stronę. Kinetyczne prace brytyjskiego rzeźbiarza Stephena Willatsa to w końcu wstęp do jego socjologicznego konceptualizmu. Nawet Victor Vasarely, klasyk op artu, którego twórczość często kojarzona jest z dekoracją, w latach sześćdziesiątych zrealizował serię prac z okręgami w złocistych kolorach. Zatytułował je Pengő. Nazwa ta oznaczała walutę obowiązującą na Węgrzech aż do połowy lat czterdziestych. Tym samym abstrakcyjny element malarski nabiera konkretnych i figuratywnych kształtów przez czytelny dla wybranych tytuł. Pamela Rosenkranz studiuje cieliste kolory, aby wydobywać znaczenia, które ze sobą niosą poszczególne odcienie w czasach kodowania kolorystycznego i marketingu. Artystka przekonuje, że kolor ma znaczenie (color matters).

Podobny proces zachodzi w Budżecie Państwa na rok 2018 Janka Simona. Ta monumentalna instalacja rzeźbiarska swoim kształtem i neoplastyczną kolorystyką nawiązuje do zestawu Kompozycji przestrzennych Władysława Strzemińskiego  zainspirowanych z kolei Katarzyną Kobro. Były one wykonane w późnych latach czterdziestych i miały służyć ekspozycji prac na papierze. Nie wiemy, czy powstały z myślą o konkretnej wystawie, więc mogły to być również reprezentacje danych. Simon zamienia instrument ekspozycyjny w autonomiczne dzieło, którego sens zawarty jest w tytule. Jednocześnie bezradny widz, któremu artysta odmówił legendy umożliwiającej rekonstrukcję znaczeń poszczególnych części pracy, jest zmuszony do kontemplacji powierzchni. Złożoność relacji między poszczególnymi częściami jest na tyle wysoka, że narzuca się wrażenie arbitralności całej konstrukcji. Poszczególne części nie reprezentują już różnych funkcji, które obsłużyć musi budżet państwowy, bo zbiór można odbierać tylko w całości, jako wzniosły obraz całokształtu finansowej sytuacji danego kraju w danym roku. Tak pojęta abstrakcja z operacyjnego i pragmatycznego modelu przekształca się w formę o krytycznym potencjale, który może być oparty na banalnych i pozbawionych odpowiedzi pytaniach o to czy kolor czerwony może oznaczać wydatki na kulturę lub też o to czy niebieski usytuowano obok fioletowego, ponieważ razem wyglądają całkiem nieźle. Daniel Muzyczuk

Wystawy

1st Asia Biennale and 5th Guangzhou Triennial Asia Time" [2015-12-11-2016-04-10]

Jan Simon
Jan Simon

Studiował psychologię i socjologię na Uniwersytecie Jagiellońskim. Artysta często sięga po tematykę związaną z alternatywnymi modelami ekonomicznymi oraz postkolonializmem. W pierwszym z tych obszarów należy wyróżnić jego działalność artystyczno-kuratorską w Goldex Poldex, niezależnej spółdzielni powołanej przez Janka Simona, Janka Sowę i Jakuba de Barbaro, która działała w Krakowie w latach 2008–2012. W 2006 roku samodzielnie zorganizował „Rok Polski na Madagaskarze” – przegląd sztuki z krajów sąsiadujących z Polską, który w ironiczny sposób komentował „promocję polskiej sztuki za granicą”. W 2007 roku otrzymał Nagrodę...

Inne dzieła tego artysty / artystki
Dzieła w tej samej kolekcji
Zobacz także
Powiązane obiekty