Jan Baszak, Wiktoria Walendzik, Łagodne, spokojne cieszenie się chwilą z cyklu Podróże do miejsc z widokiem na końce światów. Galeria Czynna w Muzeum Sztuki
tytuł: | Jan Baszak, Wiktoria Walendzik, Łagodne, spokojne cieszenie się chwilą, z cyklu Podróże do miejsc z widokiem na końce światów. Galeria Czynna w Muzeum Sztuki |
autor: | Fot. Anna Zagrodzka |
rodzaj wydarzenia: | Dokumentacja wystawy |
termin wydarzenia: | 04.12.2020-10.01.2021 |
miejsce wydarzenia: | ms1 (ul. Gdańska 43) |
kurator: | Łukasz Ogórek, Marcin Polak, Tomasz Załuski |
Opis
PODRÓŻE DO MIEJSC Z WIDOKIEM NA KOŃCE ŚWIATÓW. GALERIA CZYNNA W MUZEUM SZTUKI - to cykl wydarzeń, odbywających się w ms1 od października 2020 do stycznia 2021 roku. Jego organizatorem jest współtworzona przez Łukasza Ogórka, Marcina Polaka i Tomasza Załuskiego Galeria Czynna, znana m.in. z tego, że nie ma swojej siedziby, a wydarzenia umiejscawia w nietypowych, niegaleryjnych przestrzeniach, takich jak pustostany posklepowe, nieczynny basen, pofabryczna hala, gejowski bar, targowisko pod gołym niebem, czy hotelowa restauracja. Prezentowani przez Galerię Czynną młodzi artyści i artystki, debiutujący lub znajdujący się na wczesnym etapie kariery artystycznej, zwykle czynią te nietypowe lokalizacje elementem swoich działań. Tym razem do ich dyspozycji zostanie oddana przeszklona przestrzeń ms1, nazywana przez pracowników muzeum "akwarium". Jej okna wychodzą bezpośrednio na ulicę Gdańską, dzięki czemu prezentowane realizacje będzie można oglądać zarówno z wnętrza, jak i z ulicy, przez szybę, na podobnej zasadzie, jak wystawę sklepową.
Wątkiem przewodnim cyklu są mnogie i wieloznaczne "końce świata", nawiedzające dziś ze wzmożoną siłą naszą zbiorową wyobraźnię. Mogą one oznaczać koniec pewnego świata – "świata, jaki znamy", ale też koniec świata ludzkiego. Może to być koniec jako kres czasowy, ale też przestrzenny. Może to być koniec jako katastrofa, ewolucja, transformacja – lub też wyczekiwanie początków czegoś nowego. Z końcem świata może kojarzyć się pandemia, związane z nią chwilowe spowolnienie globalnej maszynerii gospodarczej ("świat się zatrzymał"), nadzieje (płonne...), że powrót do starego neoliberalnego świata nie będzie już możliwy, jak i wyobrażenia "złej natury, która mści się na człowieku". Koniec świata to również nieuchronnie postępująca katastrofa ekologiczna, widmo nieodwracalnych zmian klimatycznych na Ziemi. Pobudza ona wizje świata postludzkiego, nawiązujące zarówno do poetyki postapokaliptycznej, jak i bliżej nieokreślonej symbiozy człowieka z upodmiotowioną przyrodą. Może też jednak generować futurologiczne fantazje trwania, akceleracji i dalszej ekspansji kapitalistycznej logiki poza ziemskimi krańcami geograficznymi i granicami biologicznymi – łatwiej wszak wyobrazić sobie koniec świata (ludzkiego lub ziemskiego) niż koniec (świata) kapitalizmu. Być może więc wszystkie te końce świata i związane z nimi obrazy maskują brak innej wizji – naszą niezdolność do wyobrażenia sobie kresu świata, w którym panują ekonomiczne nierówności, niesprawiedliwość społeczna i łupieżcza eksploatacja przyrody. Wciąż jednak istnieje szansa, że gdzieś na krańcu tego świata wydarzy się coś, co przyniesie radykalną odnowę imaginariów społeczno-politycznych i zapoczątkuje zupełnie inny, niewyobrażalny świat.
Jakie widoki na przyszłość, ale też na teraźniejszość i przeszłość zaoferują miejsca powołane w ramach projektu? Zadecydują o tym zaproszeni artyści i artystki: Kuba Stępień (Łódź), Aleksandra Sarna (Łódź) oraz Wiktoria Walendzik (Szczecin) i Jan Baszak (Szczecin).
01: Kuba Stępień, 9–31.10.2020
"Kuba Stępień: Lava Grotto (listen patiently what magma says)" to pierwsza odsłona cyklu "Podróże do miejsc z widokiem na końce światów. Galeria Czynna w Muzeum Sztuki". "Multimedialna medytacja" wykorzystuje zapis performensu Kuby Stępnia, który 25 września dostępny był online na profilu Facebook Muzeum Sztuki w Łodzi.
Projekt „Lava Grotto (listen patiently what magma says)" Kuby Stępnia to multimedialna medytacja nad potężnymi, nieokiełznanymi i niszczycielskimi siłami natury. Punktem wyjścia była obserwacja aktywności wulkanów, pragnienie przepracowania strachu, jaki wzbudzają, a także chęć zrozumienia przebiegających w nich procesów i odczytania komunikatów, jakie wysyłają poprzez swe drgania oraz infradźwięki.
Głównym elementem projektu jest utwór muzyczny w formie ambientowej opery. Kompozycję współtworzą partie na pianino, gitarę, kontrabas, syntezatory, midi, sample z archiwów filmowych, dźwięki wstrząsów i wybuchów wulkanów, odgłosy lasu, rosnących mchów i traw, deszczu i strumyków, ludzki głos i oddech, a także zmodyfikowane fragmenty tradycyjnych pieśni i współczesnych utworów poświęconych górom oraz wulkanom.
25 września o godzinie 18.00 artysta wykonał tę kompozycję w Parku Helenów, w znajdującej się tam XIX-wiecznej sztucznej grocie, która – jak głosi miejska legenda – została zbudowana z tufów wulkanicznych przywiezionych spod Wezuwiusza i może stanowić specyficzną formę upamiętnienia tragicznego końca, jaki spotkał Pompeje oraz Herkulanum. W trakcie performensu grota stała się swoistym portalem, miejscem symbolicznego kontaktu z wnętrzem ziemi, przestrzenią komunikacji przywołującej pamięć rytuałów, za pomocą których ludzie negocjowali z wulkanami.
Ze względu na trwającą pandemię performens był dostępny dla publiczności jedynie w postaci transmisji online na profilu Facebook Muzeum Sztuki w Łodzi.
Zapis utworu stanie się też elementem instalacji Kuby Stępnia, którą można oglądać w ms¹, w przestrzeni "akwarium", znajdującej się przy wejściu do budynku od ulicy Gdańskiej. Seanse „multimedialnej medytacji" będą rozpoczynać się o pełnych godzinach. Informujemy również, że w przestrzeni prezentacji mogą przebywać jednocześnie 2 osoby.
02: Alek Sarna, 6.11.2020–10.01.2021
Projekt Alek Sarny "Po co patrzeć na hybrydy? CRISPR Charismatic Species" to druga już instalacja w ramach cyklu "Podróże do miejsc z widokiem na końce światów. Galeria Czynna w Muzeum Sztuki".
Od czasu, kiedy program Artemis NASA zakończył się sukcesem w 2028 roku, wykorzystywanie dóbr kosmicznych przez prywatne korporacje stało się podstawą dla nowych form agresywnego kapitalizmu. Mimo posiadania kontroli nad terenem i bogactwami naturalnymi Księżyca, ludzie postanowili zająć inne terytoria kosmiczne. Potrzeba ciągłej ekspansji została usprawiedliwiona zbliżającą się katastrofą ekologiczną na Ziemi, dając przyzwolenie korporacjom na pozaziemski kolonializm. Firma New Horizon Corp. prowadzi innowacyjne, lecz wątpliwe etycznie, badania na nowo zajętych planetach. Ich projekt SP 3000 jest oparty o technologię edycji genów CRISPR. W efekcie jego wdrażania na odległej plancie powstała kolonia hybrydowych istot. Te pozornie niepowtarzalne, pierwsze z nowych gatunków są w istocie zlepione z fragmentów DNA dawno wymarłych organizmów. Pozostawione w semi-kontrolowanym środowisku, nucą one pieśni. Pierwsza jest nostalgiczna, mówi o rozłące z Ziemią, druga o tym, jak hybrydy, będąc zlepkami wielu form życia, starają się zebrać skrawki pamięci swych przeszłych istnień, a trzecia o ich przeznaczeniu – przejmowaniu kontroli, podboju i kolonizacji.
Poruszając się na pograniczu sztuki, nauki i techniki, Aleksandra Sarna sprawdza moc fikcyjnych narracji i ich wpływ na nasze rozumienie świata. Punktem wyjścia instalacji prezentowanej od 6 listopada w ms1 są rozważania nad wiarygodnością wiedzy naukowej, skutecznością nowych form biowładzy, które pojawiły się wraz z rozwojem technologii, a także pytanie o przyszłe formy kolonializmu związane z ekspansją systemu kapitalistycznego. Bliższych inspiracji dostarczyły takie dyscypliny nauki, jak paleontologia, biologia syntetyczna, genetyka, embriologia. Powstała opowieść o pozaziemskich istotach, wskrzeszonych, zmodyfikowanych lub wykreowanych na nowo przez naukowców na odległej planecie w ramach korporacyjnego projektu. To miejsce "na końcu świata" można odwiedzić poprzez stream video. Ważną częścią instalacji jest narracja dźwiękowa – współpracując z muzykiem Tommym Otonoke (Tomasz Kmiecik) w ramach kolektywu Mŏk_pang_ artystka stworzyła serię trzech utworów, z których każdy wyraża charakterystyczną osobowość danego gatunku.
Mŏk_pang_ (Alek Sarna, Tommy Otonoke) - nazwa kolektywu nawiązuje do ogólnoświatowego, viralowego internetowego trendu transmisji audiowizualnych, w którym występujący zjadają ogromne ilości jedzenia, jednocześnie wchodząc w interakcję z publicznością tworząc przyjazną wspólnotową atmosferę. To eksperymentalna platforma artystyczna, służąca do eksploracji, wielowymiarowych światów na pograniczu muzyki, sztuk wizualnych i technologii (XR). Kolektyw łączy muzykę, wirtualne rendery w czasie rzeczywistym (tworzone w Unreal Engine), 3D, elementy scenograficzne, a w swoich projektach dąży do przekraczania materialnych ograniczeń. Artyści używają storytellingu, poezji i rytuałów w celu tworzenia nowych narracji. Zapraszają do wejścia w zmienione stany świadomości, aby wyjść poza rzeczywistość w serię wysoce autorskich, inscenizowanych środowisk.
Alek Sarna (Aleksandra Sarna) działa w sferze symulacji, tworzy wirtualne światy site-specific, performanse z użyciem technologi VR, spekulatywne filmy CGI, często w formie instalacji z towarzyszącymi im fizycznymi pracami. Bada przestrzenie pomiędzy rzeczywistością, 2D i wirtualną reprezentacją 3D. Renderuje środowiska skonstruowane z alternatywnych obiektów w ramach fikcyjnych scenariuszy. Wizualne narracje buduje na podstawie subiektywnego postrzegania, organizacji i interpretacji wrażeń w celu zrozumienia otoczenia w epoce, w której natura, ludzkość i technologia nakładają się na siebie.
Jej prace pokazywane są na wystawach oraz festiwalach w Polsce i za granicą, min. Muzeum Sztuki w Łodzi, Zachęta Narodowa Galeria Sztuki, Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku, Galeria Labirynt, TRAFO Trafostacja Sztuki, FormatovaIntercultural Visual Form #3, Obrońców Stalingradu 17, Agora Arts Circle,Poleski Punkt Odbioru Sztuki, Parallel Photo Platform, 9.Triennale Młodych.
Tommy Otonoke (Tomasz Kmiecik) to DJ i muzyk wykorzystujący struktury muzyki jako medium w uniwersum multimedialnym Mŏk_pang_. Wykorzystuje dźwięki do konstruowania równoległych rzeczywistości, które mają być zamieszkane i wcielone podczas Live A/V performansów jak i instalacji multimedialnych. Jego utwory umiejętnie mieszają szereg wpływów, które oscylują na granicy gatunków i eksperymentów.
03: Jan Baszak i Wiktoria Walendzik, 4.12–10.01.2021
Projekt Jana Baszaka i Wiktorii Walendzik "Łagodne, spokojne cieszenie się chwilą obecną" jest trzecią odsłoną cyklu "Podróże do miejsc z widokiem na końce światów. Galeria Czynna w Muzeum Sztuki".
Instalacja jest swoistą "psią witryną" lub "psią widokówką" zaprojektowaną w odpowiedzi na sytuację pandemii – ponurą, depresyjną i zniechęcającą do działania. Ze względu na pandemiczne obostrzenia, Jan Baszak i Wiktoria Walendzik, od lat przyjaźniący się i współdziałający na polu sztuki, nie mogli spotkać się na miejscu, by wspólnie pracować nad zaplanowanym wcześniej projektem. Aby dać wyraz związanym z tym emocjom, przede wszystkim wzajemnej tęsknocie, postanowili wysłać stworzone przez siebie rzeźby psów – pełnych wiary, nadziei i miłości istot, które towarzyszą ludziom podczas domowego zamknięcia. Umieszczone w przeszkolonej przestrzeni wystawienniczej, zwierzęta mogą więc odgrywać role awatarów, dzięki którym ludzie zachowują symboliczną bliskość, pokonując ograniczenia narzucone przez sytuację. Mogą też jednak przywoływać na myśl obraz przyszłości bez człowieka, postapokaliptycznych i postludzkich czasów – życia biologicznego, które odrodzi się i zamanifestuje swoją witalność w uwolnionych od ludzkiej obecności przestrzeniach planety. W optymistycznym, sentymentalnym i terapeutycznym przekazie pracy pobrzmiewa więc nuta depresyjna, anarchistyczno-nihilistyczne "no future!" oraz chęć ucieczki przed tym, co się dzieje się i co jeszcze może się zdarzyć. Wystawę, przeznaczoną dla ludzi i psów, można oglądać z ulicy, przez szybę, w podcieniach budynku ms1.
Wiktoria Walendzik (ur. 1994 r. w Łodzi) zajmuje się instalacją, rzeźbą i rysunkiem. Absolwentka kierunku sztuka mediów Akademii Sztuki w Szczecinie. Finalistka konkursów Fundacji Grey House, Project Room 2019 CSW Zamek Ujazdowski oraz Artystyczna Podróż Hestii. Uczestniczka wystaw indywidualnych i zbiorowych, m.in. w Gdańskiej Galerii Miejskiej, BWA Warszawa, Galerii Szarej w Katowicach, w Instytucie Polskim w Berlinie.
Jan Baszak (ur. 1994 r.) mieszka i pracuje w Szczecinie. Zajmuje się głównie rysunkiem, rzeźbą i instalacją. Interesuje się podrobionym designem, długotrwałą dłubaniną, choreografią codzienności, którą narzuca architektura oraz tworzeniem kopii. Jest członkiem kolektywu Młode Suki (Iga Świeściak, Grażyna Monika Olszewska), z którym performuje, tańczy, śpiewa i szyje. Od 2020 roku jest asystentem Artura Malewskiego w Pracownii Rzeźby i Działań Przestrzennych na Akademii Sztuki w Szczecinie.