Unizm w malarstwie
PAULINA KURC-MAJ
Kompozycje unistyczne powstawały od 1923 (licząc od najwcześniejszej, zwanej też Kompozycją syntetyczną 1) do 1934 roku (Kompozycja unistyczna 14). Numeracja obrazów została nadana przez badaczy. Prace odzwierciedlają teorię opisaną przez Władysława Strzemińskiego w Unizmie w malarstwie (1928). Zasadniczym postulatem wynikającym z unizmu było upodmiotowienie dzieła malarskiego, które przestawało być przedmiotem odwołującym się do zjawisk poza sobą samym, a zyskało autonomię na wzór autonomii przynależnej organizmom. Zbudowane według właściwych sobie praw, przestawało kopiować rzeczywistość i stawało się swego rodzaju „bytem” w niej obecnym.
Strzemiński uważał przy tym, że organiczny charakter budowy obrazu jest możliwy do zweryfikowania jedynie poprzez widzenie, bo „dzieło sztuki […] jest całością organiczną wzrokową”. W konsekwencji obrazy unistyczne cechowało dążenie do jak największej jednolitości form w kompozycji. Zagrożeniem dla jednolitości był „dramatyzm”, który Strzemiński uznawał za tendencje barokowe. Aby zachować unistyczny charakter dzieła sztuki, należało bazować na wartościach, które artysta określał mianem „danych przyrodzonych” malarstwa. Były to czworobok granic (rama) i płaskość powierzchni (płótno). To one miały być podstawowymi składnikami kompozycyjnymi. Z tego względu sztuka w pierwszym rzędzie miała być abstrakcyjna (bezprzedmiotowa), ale niekoniecznie geometryczna. Wszystkie formy należało z kolei komponować w korelacji do kształtu i wielkości płótna, a także uspójniać wewnętrznie, bez odniesienia do treści czy form poza obrazem. Unizm oznaczał też zlokalizowanie całej akcji plastycznej wyłącznie na płótnie, na którym wszystkie formy i barwy winny działać jednocześnie i być wzajemnie neutralne. Strzemiński osiągał taki efekt przede wszystkim poprzez subtelne różnicowanie faktury i barwy. Owa idea najlepiej uwidaczniała się w ostatnich Kompozycjach unistycznych.