Władysław Strzemiński
Postać kobieca, z cyklu Białoruś Zachodnia
Datowanie: | 1939 r. |
Technika: | rysunek |
Materiały: | papier, ołówek |
Rozmiar: | wys. 31 cm, szer. 38 cm |
Numer inwentarzowy: | MS/SN/RYS/54/3 |
Opis dzieła
Opis dedykowany osobom ze spektrum autyzmu
Białoruś Zachodnia to cykl rysunków Władysława Strzemińskiego.
Strzemiński narysował je w czasie II wojny światowej.
Narysował je ołówkiem na kartonie. To sposób prosty i tani – sposób na czas wojny.
Strzemiński narysował życie na wsi na Białorusi w 1939 r. Pokazał ludzi, domy, drzewa.
Strzemiński narysował ludzi, domy i drzewa jedną linią. Jej kształt jest skomplikowany i nierówny, ale linia jest zamknięta. Jej kształt przypomina ruch oka – oko nie porusza się równo, ale miękko faluje.
Strzemiński narysował rysunki z pamięci. Dlatego ludzie, domy i drzewa na rysunkach nie przypominają prawdziwego świata.
Strzemiński pokazał swoje, prywatne doświadczenie wojny. Ukazał, że nie można obserwować wojny bez uczuć. Jego rysunki są bardzo smutne.
Autor skryptu: Leszek Karczewski
Opis dedykowany osobom słabo słyszącym i niesłyszącym
Pierwszy rysunek z cyklu pod tytułem „Białoruś Zachodnia” nosi tytuł "Drzewa". Autorem jest Władysław Strzemiński, rok powstania pracy to 1939, techniką łówek na papierze, wymiary wysokość 30,5 cm na 38 cm szerokość.
Rysunek wykonany za pomocą jednej linii bez początku i końca. Linia falista układa się w sylwety dwóch drzew. Jest to pierwszy rysunek z cyklu składającego się z 8 rysunków. Każdy rysunek wykonany domkniętą linią falistą. Oszczędne środki wyrazu opisujące wojnę.
Linia bez początku i końca pojawia się również w cyklu pt „Powidoki”. Artysta rysując, śledzi ruch gałki ocznej. Zjawisko powidoków artysta badał i analizował przez wiele lat. Powidok związany jest z percepcją wzrokową oraz pamięcią. Artysta rysował na kalce technicznej, niektóre kształty pojawiają się w kilku pracach.
Artysta wraz z żoną i córką uciekli do rodziny na Białoruś na wieść o wojnie we wrześniu 1939 roku. Tam powstał cykl "Białoruś Zachodnia”. Do Łodzi wrócili w 1940 roku, gdzie powstały kolejne cykle rysunków „Deportacje” „Wojna domom” „Twarze” „Tanie jak błoto” i „Ręce które nie z nami” pokazujące doświadczenia wojenne. W 1945 roku artysta stworzył cykl 10 kolaży Pt. „Moim przyjaciołom Żydom" w których pojawia się niekończąca linia z wcześniejszych rysunków oraz fotografie dokumentujące Holokaust.
Autor skryptu: Katarzyna Mądrzycka-Adamczyk
Cykl składa się z ośmiu rysunków.