1 00:00:00,396 --> 00:00:04,696 Dzień dobry. Proszę państwa ja też bardzo dziękuję za zaproszenie 2 00:00:04,831 --> 00:00:11,764 tutaj do tego grona osób, które chyba są zainspirowane Czartoryską, 3 00:00:12,240 --> 00:00:15,673 ale też jakoś wobec Czartoryskiej próbują się sytuować. 4 00:00:15,850 --> 00:00:20,050 I też zacznę od fotografii, która nie jest podpisana, 5 00:00:20,250 --> 00:00:22,183 ale właściwie też została wykonana, przez jednego 6 00:00:22,283 --> 00:00:25,283 z takich ważniejszych fotografów, czyli Jerzego Lewczyńskiego. 7 00:00:25,418 --> 00:00:27,551 I on mi kiedyś tę fotografię właśnie w takiej formie 8 00:00:27,697 --> 00:00:33,830 poprzecieranej odbitki podarował, więc zawsze lubię to pokazywać 9 00:00:34,025 --> 00:00:36,925 i dzisiaj również. 10 00:00:39,514 --> 00:00:42,081 Ja tutaj zostałam poproszona o zajęcie się 11 00:00:42,294 --> 00:00:47,461 krytyką fotografii według Urszuli Czartoryskiej. 12 00:00:47,635 --> 00:00:50,568 I przyznam się, że nie jest to temat łatwy, 13 00:00:50,668 --> 00:00:53,768 chociaż od jakiegoś czasu do niego nieustannie powracam, 14 00:00:53,883 --> 00:00:58,783 dlatego że wydaję mi się, że tutaj mamy do czynienia z jakąś taką konstelacją 15 00:00:59,023 --> 00:01:03,623 różnych problemów i wątków, które wcale nie jest łatwo uporządkować. 16 00:01:04,779 --> 00:01:07,979 Szczerze mówiąc bardzo była dla mnie interesująca wypowiedź 17 00:01:08,082 --> 00:01:12,415 pana doktora Mazura o czytaniu Czartoryskiej przez Ludwińskiego, 18 00:01:12,515 --> 00:01:19,415 bo ja sobie zawsze takie pytanie zadawałam, próbując się zająć Czartoryską 19 00:01:19,761 --> 00:01:22,028 jako Czartoryską, jako krytyczką, 20 00:01:23,675 --> 00:01:28,642 czy ona jest aby na pewno taką postacią 21 00:01:28,995 --> 00:01:32,060 centralną w polskiej krytyce artystycznej, 22 00:01:32,160 --> 00:01:35,260 czy też ten jej status jest taki trochę ambiwalentny, 23 00:01:35,401 --> 00:01:38,534 dlatego że miałam wrażenie, że z jednej strony 24 00:01:39,318 --> 00:01:42,985 zdecydowanie jest tą pierwszą damą polskiej fotografii 25 00:01:43,085 --> 00:01:44,952 i z tą fotografią jest kojarzona. 26 00:01:45,157 --> 00:01:51,290 Natomiast jej pisarstwo o sztuce 27 00:01:51,435 --> 00:01:54,401 obejmowało szersze spektrum zagadnień. 28 00:01:54,612 --> 00:01:59,379 I mając na myśli to napięcie pomiędzy jej centralną pozycją, 29 00:01:59,521 --> 00:02:02,054 a jednak nie do końca może centralną, 30 00:02:02,426 --> 00:02:07,593 mam też na myśli to takie specyficzne sytuowanie się Czartoryskiej 31 00:02:07,845 --> 00:02:13,478 wobec wielkich postaci, męskich na artystycznej scenie. 32 00:02:13,722 --> 00:02:20,689 I to też, co się pojawiło we wcześniejszej wypowiedzi, 33 00:02:21,067 --> 00:02:24,534 taka konstelacja dotycząca dialogu z Ludwińskim, 34 00:02:24,751 --> 00:02:29,284 wydaję mi się, że to jest właśnie takie słowo klucz, 35 00:02:29,451 --> 00:02:33,718 nomen omen, bo zaraz będę właśnie o słowach kluczach trochę mówić, 36 00:02:33,916 --> 00:02:40,149 do tego zrozumienia takiego statusu Czartoryskiej specyficznego, 37 00:02:41,244 --> 00:02:44,877 bo wydaje mi się, że zajmując się fotografią, która jednak była takim medium 38 00:02:44,989 --> 00:02:49,856 zmarginalizowanym, kiedy ona zaczęła się nim zajmować. 39 00:02:50,011 --> 00:02:52,444 Przynajmniej tak była postrzegana. 40 00:02:52,588 --> 00:02:58,955 Ona też jakoś negocjowała taką swoją pozycję jako krytyczki, kobiety, 41 00:02:59,114 --> 00:03:05,381 która się zajmowała tym, wydaję mi się, że w dużej mierze 42 00:03:05,570 --> 00:03:09,670 jednak męskimi zagadnieniami. Ona się pojawiała w takich dość istotnych 43 00:03:09,913 --> 00:03:16,480 sytuacjach i miejscach jak sympozjum w Puławach, 44 00:03:16,706 --> 00:03:21,173 w tym gronie postaci, które w zasadzie decydowały o tym obliczu 45 00:03:23,156 --> 00:03:29,489 refleksji o sztuce współczesnej, więc ta ambiwalencja centrum, peryferia, 46 00:03:29,612 --> 00:03:30,979 jakoś zawsze mi tutaj przychodzi do głowy. 47 00:03:31,142 --> 00:03:37,675 I w zasadzie troszeczkę w stosunku do tego będę się w tym moim tekście 48 00:03:37,899 --> 00:03:42,066 będę nawigować też wobec tego problemu. 49 00:03:42,340 --> 00:03:48,207 Ale, że chciałabym też trochę rzeczy państwu zacytować to będę się trzymała 50 00:03:48,386 --> 00:03:50,219 tego co napisałam. Będzie chyba łatwiej. 51 00:03:50,477 --> 00:03:56,510 Mam nadzieję, że zmieszczę się w czasie. 52 00:03:56,668 --> 00:04:03,068 Zatem w momencie gdy Czartoryska rozpoczęła swoja przygodę z krytyką 53 00:04:03,247 --> 00:04:07,780 fotografia dopiero zaczynała torować sobie drogę w obszarze sztuk plastycznych. 54 00:04:07,972 --> 00:04:11,072 Rodzime teksty krytyczne poświęcony medium latach 40. 55 00:04:11,278 --> 00:04:13,811 i w połowie lat 50. XX wieku. w charakterystyczny 56 00:04:13,957 --> 00:04:18,624 dla modernistycznej refleksji sposób, pełne były debat 57 00:04:18,834 --> 00:04:21,767 o specyfice fotograficznych środków wyrazu. 58 00:04:22,065 --> 00:04:24,932 Następował ostateczny rozbrat z tendencjami piktorialnymi 59 00:04:25,121 --> 00:04:28,421 na rzecz definiowania nowoczesności, która z kolei 60 00:04:28,603 --> 00:04:33,403 na przestrzeni następnych dekad ulegała dookreślaniu i przeformułowywaniu. 61 00:04:33,597 --> 00:04:37,230 Rozważając specyfikę krytyki fotograficznej jaką uprawiała Czartoryska 62 00:04:37,352 --> 00:04:41,952 chciałabym skoncentrować się na tym emancypacyjnym ruchu fotografii, 63 00:04:42,330 --> 00:04:45,830 a zarazem w pewnym sensie w wyzwoleńczym geście samej autorki, 64 00:04:45,973 --> 00:04:50,373 chociaż to wyzwoleńcze to jest takie trochę słowo może na wyrost. 65 00:04:51,773 --> 00:04:56,573 Za taką luźna inspirację metodologiczną posłuży mi semantyka kulturowa, 66 00:04:56,749 --> 00:05:01,349 w myśl której z Anną Wierzbicką niektóre słowa można analizować jako 67 00:05:01,449 --> 00:05:06,649 swoiste centra, wokół których organizują się poszczególne zjawiska kulturowe. 68 00:05:07,317 --> 00:05:11,717 Postaram się zatem przyjrzeć fotografii jako takiemu słowu kluczowi, 69 00:05:11,896 --> 00:05:15,396 funkcjonującemu w tekstach krytycznych Czartoryskiej, 70 00:05:15,560 --> 00:05:20,893 a szerzej w spektrum idei, praktyk, określających ówczesny dyskurs artystyczny. 71 00:05:22,608 --> 00:05:29,575 Tutaj mam taki wydzielony wątek. Pierwsze spotkanie z krytyką i przed fotografią. 72 00:05:30,486 --> 00:05:32,886 I będę tutaj wracać do tego okresu lubelskiego, 73 00:05:33,072 --> 00:05:36,805 o którym też tu już trochę było mowy, bo to też wydaje mi się 74 00:05:37,006 --> 00:05:41,006 bardzo kwestia interesująca, może wymagająca 75 00:05:41,158 --> 00:05:44,824 jeszcze pewnie głębszego namysłu. 76 00:05:45,156 --> 00:05:47,489 Zaczynam od momentu, w którym słowo fotografia 77 00:05:47,695 --> 00:05:50,795 jeszcze nie funkcjonowało w pisarstwie Czartoryskiej. 78 00:05:50,955 --> 00:05:53,688 Punktem wyjścia jest tu historia sztuki, czyli dyscyplina, 79 00:05:53,854 --> 00:05:58,787 którą studiowała w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim w latach 1951-1956. 80 00:05:59,930 --> 00:06:04,630 Fredrik Barth uważa, że fotografia radykalnie zmieniła historię sztuki, 81 00:06:04,793 --> 00:06:08,860 ale jej adepci przez długi czas lekceważyli reprezentacyjne, historyczne 82 00:06:09,012 --> 00:06:13,245 i dydaktyczne znaczenie medium. Dopiero wraz z umocnieniem się fotografii 83 00:06:13,379 --> 00:06:17,046 w dyskursie artystycznym w połowie XX wieku, zaczęto postrzegać ją 84 00:06:17,255 --> 00:06:20,122 jako istotny obszar badań historii sztuki. 85 00:06:20,496 --> 00:06:23,363 Wydaje się zatem oczywiste, że w momencie gdy Czartoryska 86 00:06:23,480 --> 00:06:26,747 zdobywała wykształcenie akademickie o fotografii 87 00:06:26,847 --> 00:06:30,647 jako przedmiocie jej zainteresowania nie mogło byc mowy. 88 00:06:30,856 --> 00:06:34,589 I poza takimi oczywistymi sytuacjami, które podsumowuje 89 00:06:34,689 --> 00:06:38,489 choćby fragment jej studenckiego listu do rodziców 90 00:06:39,650 --> 00:06:42,850 I tu cytat „Dużo czytam i oglądam reprodukcje". 91 00:06:43,935 --> 00:06:48,702 Można zatem założyć, że pewien grunt dla pojawienia się fotografii 92 00:06:49,905 --> 00:06:52,705 w kręgu zainteresowań przyszłej krytyczki stanowiły zajęcia 93 00:06:52,824 --> 00:06:55,224 z zakresu sztuki nowoczesnej, historii estetyki 94 00:06:55,406 --> 00:06:58,073 prowadzone przez Jacka Woźniakowskiego. 95 00:06:58,173 --> 00:07:00,040 To jego postać w dużej mierze przyczyniła się 96 00:07:00,161 --> 00:07:03,994 do progresywnego oblicza debat artystów i krytyków przyszłej grupy Zamek, 97 00:07:04,138 --> 00:07:07,005 z którymi Czartoryska była zaprzyjaźniona. 98 00:07:09,093 --> 00:07:13,293 Członkowie grupy szybko zaznajomili się z aktualną sztuką francuską, 99 00:07:13,399 --> 00:07:19,332 malarstwem materii, nowym realizmem, nie zapominając oczywiście o surrealizmie. 100 00:07:19,600 --> 00:07:22,967 Na marginesie zanotować można, że w tym kręgu przez pewien czas 101 00:07:23,148 --> 00:07:27,815 funkcjonował również studiujący historię sztuki w KUL, Tadeusz Rolke, 102 00:07:27,915 --> 00:07:33,015 chociaż w tamtym czasie on raczej z dystansu 103 00:07:33,324 --> 00:07:35,723 obserwował te przyszłą grupę Zamek. 104 00:07:35,799 --> 00:07:38,266 Niemniej oczywiście tam się pojawił. 105 00:07:39,213 --> 00:07:45,280 Późniejszy czołowy reporter magazynu „Polska" i pewnie państwu znany, 106 00:07:45,566 --> 00:07:49,166 autor znanego fotoreportażu poświęconego właśnie grupie Zamek. 107 00:07:49,346 --> 00:07:55,279 To już późniejsza sytuacja z przełomu lat 50. i 60. XX wieku. 108 00:07:55,803 --> 00:07:58,936 W tamtym czasie do Lublina często przyjeżdżał także Edward Hartwig, 109 00:07:59,149 --> 00:08:01,849 intensywnie pracujący w plenerze swojego rodzinnego miasta. 110 00:08:02,045 --> 00:08:09,012 Tutaj jest właśnie taka fotografia z Edwardem Hartwigiem. 111 00:08:09,545 --> 00:08:16,478 To, że fotografia czy to reportażowa, czy też artystyczna lub awangardowa 112 00:08:17,100 --> 00:08:19,233 stanowiła przedmiot szerszego zainteresowania studentów 113 00:08:19,332 --> 00:08:23,299 w tym prowincjonalnym ośrodku już w połowie lat 50. XX wieku 114 00:08:23,418 --> 00:08:25,485 jest oczywiście tylko założeniem. 115 00:08:25,688 --> 00:08:29,821 Chociaż od razu mi się też tutaj nasunęło kiedy oglądałam wystawę dzisiaj 116 00:08:30,098 --> 00:08:34,031 i też to pani Maria Franecka pokazywała, Stefan Kiełsznia, 117 00:08:34,131 --> 00:08:38,464 który tu się pojawia w kolekcji, czyli takie odkrycie oczywiście 118 00:08:38,564 --> 00:08:43,097 jeśli chodzi o fotografię dokumentalną, bardziej może z lat 80. XX wieku, 119 00:08:43,354 --> 00:08:47,654 ale jednak tak się zaczęłam zastanawiać, czy przypadkiem 120 00:08:47,834 --> 00:08:50,834 w tamtym środowisku lubelskim funkcjonowała taka postać jak Wiktor Ziółkowski, 121 00:08:50,970 --> 00:08:54,503 który jeszcze wcześniej miał kontakty ze Strzemińskim, z awangardą, 122 00:08:54,708 --> 00:08:57,575 też fotografował, kolekcjonował fotografie 123 00:08:58,423 --> 00:09:04,523 i funkcjonował w tym kręgu tego domu kultury, który był na zamku. 124 00:09:04,764 --> 00:09:10,764 Więc być może tutaj jest więcej jakiś tropów, o których ja nie wiem. 125 00:09:10,973 --> 00:09:13,073 Tymczasem pierwsze teksty krytyczne Czartoryskiej, 126 00:09:13,330 --> 00:09:16,030 publikowane jeszcze na łamach prasy lubelskiej, 127 00:09:16,178 --> 00:09:20,711 to świadectwo podpatrywania warsztatu lokalnych malarzy kolorystów. 128 00:09:21,267 --> 00:09:24,534 I chociaż przyznawała w listach, że ma, tu cytat 129 00:09:26,224 --> 00:09:29,291 „duże mniejsze pretensje niż Jurek", czyli zaprzyjaźniony z nią 130 00:09:29,432 --> 00:09:33,432 wówczas blisko Jerzy Ludwiński, do zajmowania się pisaniem o sztuce, 131 00:09:33,686 --> 00:09:37,953 to jednak konsekwentnie publikowała. Wspomniała też przy okazji o wsparciu, 132 00:09:38,144 --> 00:09:43,077 ale i krytycznych uwagach Woźniakowskiego dotyczących tekstów ich obojga. 133 00:09:43,877 --> 00:09:47,810 I tu a propos tego dialogu, pamiętam, że na łamach "Kameny" chyba wówczas 134 00:09:47,976 --> 00:09:54,276 ukazał się ich taki wspólny tekst zatytułowany „Dyskusja nieantagonistyczna". 135 00:09:54,394 --> 00:10:00,294 I to jakoś tak bardzo pasuje tutaj do tego poprzedniego tropu. 136 00:10:00,476 --> 00:10:03,843 Nieco więcej światła na sytuację Czartoryskiej przed fotografią 137 00:10:04,005 --> 00:10:06,605 rzucają listy do rodziców, te które przytaczam, 138 00:10:06,849 --> 00:10:09,049 pisane podczas studiów i tuż po ich ukończeniu. 139 00:10:09,181 --> 00:10:12,448 Chociaż fotografia się w nich nie pojawia, 140 00:10:12,682 --> 00:10:15,082 to świadczy o pewnym zainteresowaniu filmem, 141 00:10:15,254 --> 00:10:18,354 co miało pewnie wymiar wyłącznie towarzyski, skoro autorka stwierdzała, 142 00:10:18,457 --> 00:10:22,824 że nie jest nałogową kinomanką. W każdym razie studentka oglądała, 143 00:10:23,012 --> 00:10:26,779 między innymi, „Złodziei rowerów", „Cud w Mediolanie" Vittoria De Sici 144 00:10:26,911 --> 00:10:31,611 oraz „Cenę strachu" Crusoe. I wydaje mi się, 145 00:10:31,899 --> 00:10:34,566 że poetyka włoskiego realizmu czy francuskiego, 146 00:10:34,676 --> 00:10:38,576 takiego realizmu poetyckiego, blisko związana ze stylistyką 147 00:10:38,754 --> 00:10:42,321 fotografii i awangardowej, i dokumentalnej może być postrzegana 148 00:10:42,517 --> 00:10:46,850 jako składowa takiego ogólnego doświadczenia estetycznego tamtych lat, 149 00:10:47,039 --> 00:10:50,239 które miało znaczenie dla wzrostu powszechnego zainteresowania 150 00:10:50,355 --> 00:10:54,888 tymi dwoma mediami. Nie bez znaczenia dla przyszłego zainteresowania fotografią 151 00:10:55,033 --> 00:10:58,700 wydaję się być także przyswajanie języka francuskiego. 152 00:10:59,290 --> 00:11:03,657 Dzięki temu fotografia mogła stać się również niekiedy la photographie. 153 00:11:03,807 --> 00:11:07,574 Pewnie tak się działo. I teraz spotkanie drugie. 154 00:11:07,792 --> 00:11:12,125 Właśnie fotografia jako pismo „Fotografia". 155 00:11:12,384 --> 00:11:17,784 Czy można wskazać pierwszy tekst, w którym pojawia się słowo klucz - fotografia. 156 00:11:18,437 --> 00:11:21,137 pewnie podejrzewać można o to wnikliwą recenzję 157 00:11:21,242 --> 00:11:25,475 szóstej ogólnopolskiej wystawy fotografiki pod tytułem „Jeszcze o wystawie", 158 00:11:25,635 --> 00:11:30,368 napisaną w lipcu 1956 roku, na zamówienie pisma „Fotografia". 159 00:11:30,949 --> 00:11:35,316 Słowo klucz fotografia to od razu właśnie ta „Fotografia" jako pismo, 160 00:11:35,574 --> 00:11:39,074 czyli powołany w 1953 roku miesięcznik do pracy w redakcji, 161 00:11:39,271 --> 00:11:45,571 którego młoda historyczka sztuki zostaje przyjęta w listopadzie 1956 roku. 162 00:11:45,710 --> 00:11:52,610 Redaktor naczelny „Fotografii", którym od drugiego numeru pisma, czyli rok 1953, 163 00:11:53,000 --> 00:11:57,600 aż do 1982 roku był Zbigniew Dłubak, z dzisiejszej perspektywy 164 00:11:57,756 --> 00:12:02,189 wydaje się być jednym, tu chodzi mi o Dłubaka, 165 00:12:02,468 --> 00:12:07,335 jednym z najbardziej interesujących powojennych artystów intermedialnych 166 00:12:07,435 --> 00:12:13,102 i przenikliwym teoretykiem sztuki. Zresztą w 1956 roku 167 00:12:13,261 --> 00:12:17,194 Dłubak ma za sobą ważne teksty, debaty na temat fotografii 168 00:12:17,294 --> 00:12:23,161 jako medium nowoczesności, aktywność w grupie młodych artystów i naukowców, 169 00:12:23,371 --> 00:12:27,971 w grupie 55 i pewne też rozczarowanie sytuacją polityki kulturalnej. 170 00:12:28,339 --> 00:12:31,072 Łagodnie rzecz ujmując. 171 00:12:31,430 --> 00:12:34,230 Wydaje się więc, że dopiero tutaj, w redakcji „Fotografii", 172 00:12:34,375 --> 00:12:38,308 na skutek zbiegu okoliczności i zapotrzebowania rozwijającego się tytułu, 173 00:12:38,473 --> 00:12:40,006 Czartoryska zetknęła się z fotografią 174 00:12:40,187 --> 00:12:43,654 jako przedmiotem wymagającym krytycznej dyskrypcji. 175 00:12:44,517 --> 00:12:46,684 Publikowała już wówczas po Lublinie, 176 00:12:46,834 --> 00:12:49,967 a także w pismach poznańskich, ogólnopolskich. 177 00:12:50,594 --> 00:12:54,461 Jednak myślę, że może spotkanie z fotografią dokonało się 178 00:12:54,561 --> 00:12:58,161 jeszcze nieco wcześniej w okolicznościach takich towarzyskich, 179 00:12:58,326 --> 00:13:00,593 na przykład za sprawą kontaktu z Januszem Boguckim, 180 00:13:00,703 --> 00:13:05,236 który już w połowie lat 50. XX wieku publikował teksty o tej problematyce 181 00:13:05,471 --> 00:13:07,738 nie tylko na łamach „Fotografii". 182 00:13:08,346 --> 00:13:11,146 Miejsce dla fotografii w pisarstwie Czartoryskiej pojawiło się zatem 183 00:13:11,297 --> 00:13:15,130 na przecięciu kilku impulsów, którym można nadać konkretne 184 00:13:15,299 --> 00:13:19,399 czy spersonalizowane oblicze. Z jednej strony świadomość 185 00:13:19,543 --> 00:13:22,443 tendencji sztuki współczesnej i zamiłowanie do teorii sztuki 186 00:13:22,581 --> 00:13:24,848 wywiedzione z czasów studenckich, 187 00:13:25,053 --> 00:13:27,252 towarzyskie zainteresowanie filmem być może, 188 00:13:27,328 --> 00:13:29,695 zetknięcie z Januszem Boguckim i Zbigniewem Dłubakiem, 189 00:13:29,840 --> 00:13:32,707 z których każdy, choć w nieco inny sposób był zainteresowany 190 00:13:32,892 --> 00:13:36,759 specyfiką medium fotograficznego, ściśle związaną z frontem debaty o realizmie 191 00:13:36,922 --> 00:13:38,589 i nowoczesności w sztuce. 192 00:13:39,813 --> 00:13:45,080 Zauważmy coś na zasadzie banalnego skojarzenia, ale i symptomu. 193 00:13:45,322 --> 00:13:49,122 Tytuł pisma, czyli „Fotografia" to nieużywany przecież wówczas powszechnie 194 00:13:49,244 --> 00:13:52,411 na określenie fotografii artystycznej termin fotografika. 195 00:13:52,528 --> 00:13:56,328 Fotografika, w rozumieniu choćby Bułhaka, 196 00:13:56,624 --> 00:13:59,724 sygnalizowana zależność artystycznego statusu obrazu fotograficznego 197 00:13:59,871 --> 00:14:02,571 od plastycznych pierwowzorów. Tymczasem fotografia 198 00:14:02,729 --> 00:14:07,329 miała być medium autonomicznym, opartym na własnych środkach wyrazu. 199 00:14:07,796 --> 00:14:11,729 I tu jest taki znany tekst z roku 1958 Alfreda Ligockiego, 200 00:14:11,829 --> 00:14:13,929 Który też na łamach „Fotografii" publikował. 201 00:14:14,029 --> 00:14:16,096 „Rozwieść fotografie artystyczną z fotografiką". 202 00:14:16,359 --> 00:14:21,092 Więc on tutaj podsumowuje całą tę sytuację. 203 00:14:21,362 --> 00:14:24,195 Ale właśnie w tym wspomnianym debiucie na łamach pisma „Fotografia" 204 00:14:24,395 --> 00:14:28,062 Czartoryska użyła właśnie słowa fotografika, mając na myśli jednak 205 00:14:28,220 --> 00:14:31,487 to co miało być już fotografią. I tu taki cytat: 206 00:14:31,587 --> 00:14:35,087 „Współczesna fotografika światowa wyciąga jak najdalej idące wnioski 207 00:14:35,208 --> 00:14:39,141 z jej naturalnej technicznej specyfiki, licząc się z oczywistymi ograniczeniami 208 00:14:39,276 --> 00:14:42,576 i wykorzystuje do maksimum przysługujące jej przywileje, 209 00:14:42,819 --> 00:14:44,586 które sprowadzają się do prostego faktu 210 00:14:44,760 --> 00:14:47,227 - przedmiotem obserwacji jest rzeczywistość". 211 00:14:47,370 --> 00:14:52,103 Koniec cytatu. W następnym tekście poświęconym fotografii reportażowej 212 00:14:52,203 --> 00:14:57,170 fotografika się nie pojawia, są jednak fotograficy. 213 00:14:57,411 --> 00:15:00,311 Natomiast w jeszcze następnym artykule, będącym zapowiedzią 214 00:15:00,443 --> 00:15:04,876 poznańskiej wystawy „Krok w nowoczesność", wyłącznie fotografowie. 215 00:15:05,007 --> 00:15:07,940 Oczywiście o różnicy stanowi status twórców i funkcja medium. 216 00:15:08,043 --> 00:15:11,476 Fotografia przestaje być fotografiką, to dotyczy działalności 217 00:15:11,668 --> 00:15:16,535 amatorskiej, użytkowej, nie artystycznej po prostu, fotografii prasowej. 218 00:15:17,167 --> 00:15:20,100 Jednak wraz z rosnącym zainteresowaniem fotoreportażem, 219 00:15:20,268 --> 00:15:23,601 artystyczność medium zaczyna oznaczać coś innego. 220 00:15:23,701 --> 00:15:26,268 Fotografika nie jest już po prostu potrzebna, 221 00:15:26,477 --> 00:15:29,444 ponieważ nowoczesność związana jest z fotografią 222 00:15:29,700 --> 00:15:34,567 i jej podstawowymi właściwościami precyzyjnej obserwacji rzeczywistości, 223 00:15:34,918 --> 00:15:39,518 którą, jak przekonywał Bogucki, wrażliwe oko fotografa interpretuje, 224 00:15:39,980 --> 00:15:44,847 ujawniając metaforyczne sensy zjawisk życia w ich naturalnej zmienności. 225 00:15:45,647 --> 00:15:51,847 I to oczywiście a propos tego definiowania fotografii humanistycznej 226 00:15:52,012 --> 00:15:56,979 spod szyldu „Rodziny człowieczej", czego tutaj już nie będę rozwijać. 227 00:15:57,106 --> 00:16:00,939 W następnych latach Czartoryska kontynuowała pracę w fotografii, 228 00:16:01,096 --> 00:16:06,496 konsekwentnie zgłębiając problematykę historii teorii i techniki fotograficznej. 229 00:16:06,671 --> 00:16:11,671 Ja tutaj nie przerzuciłam slajdu, ale można chociaż tę fotografię pokazać. 230 00:16:12,247 --> 00:16:15,380 Do roku 1960 opublikowała niemal 50 artykułów. 231 00:16:15,480 --> 00:16:18,313 W tymże roku zaczęła ukazywać się seria artykułów 232 00:16:18,463 --> 00:16:21,863 poświęconych artystom plastykom, posługującym się medium fotografii, 233 00:16:22,158 --> 00:16:25,358 zatytułowana „Spotkania fotografii z plastyką". 234 00:16:25,842 --> 00:16:28,975 I miała być ona, jak pisała autorka, tu cytat: 235 00:16:29,075 --> 00:16:32,108 „Symbolem prawdziwie współczesnego zbratania fotografii 236 00:16:32,273 --> 00:16:35,606 ze sztukami plastycznymi, zbratania, które daje nowe pole, 237 00:16:35,789 --> 00:16:40,389 oddziaływania na społeczeństwo i nowe tereny poszukiwań formalnych". 238 00:16:40,489 --> 00:16:45,222 Koniec cytatu. Zainteresowania rozpatrywaniem fotografii w relacji do, 239 00:16:45,322 --> 00:16:48,822 którą dziś rozpoznajemy jako dla Czartoryskiej charakterystyczne, 240 00:16:48,941 --> 00:16:51,641 wyrosło zapewne z przekonania o możliwości uświadomienia sobie 241 00:16:51,794 --> 00:16:54,627 wachlarza możliwości artystycznych fotografii, 242 00:16:54,775 --> 00:16:57,775 właśnie w sytuacji konfrontacji z innym medium. 243 00:16:57,974 --> 00:17:01,207 Było jednak także sposobem na rozpoznanie kondycji sztuki współczesnej 244 00:17:01,348 --> 00:17:04,181 poprzez zrozumienie miejsca w niej fotografii, 245 00:17:04,319 --> 00:17:07,486 jako odniesienia do relacji obraz-rzeczywistość. 246 00:17:07,664 --> 00:17:11,731 Widać to wyraźnie w opublikowanym w 1961 roku znanym tekście 247 00:17:11,831 --> 00:17:14,298 „Sztuka, fotografia, rzeczywistość". 248 00:17:14,398 --> 00:17:16,598 To relacyjne rozpatrywanie medium fotografii 249 00:17:16,721 --> 00:17:20,621 wykracza poza dostrzeganie jej związków z różnymi obszarami plastyki 250 00:17:20,751 --> 00:17:25,218 czy sztuk pięknych i fotografia zaczyna być pojmowana jako element 251 00:17:26,368 --> 00:17:30,701 wydatnie wspierający awangardową rewoltę rozgrywającą się przecież nie tylko 252 00:17:30,812 --> 00:17:34,279 na płaszczyźnie artystycznej, ale także społecznej. 253 00:17:34,379 --> 00:17:38,346 I fotografia jest tu traktowana jako narzędzie rewolucji, 254 00:17:38,583 --> 00:17:40,350 tak mi się wydaję przynajmniej. 255 00:17:40,504 --> 00:17:42,637 Ale z drugiej strony też takie medium 256 00:17:42,739 --> 00:17:45,806 towarzyszące człowiekowi w jego codzienności. 257 00:17:46,205 --> 00:17:50,605 Autorka przedstawiając spektrum sposobów wykorzystania fotografii w kulturze, 258 00:17:50,800 --> 00:17:55,933 pytała w tym tekście: „Czy w takim razie istnieje kilka różnych fotografii?" 259 00:17:56,627 --> 00:17:57,684 I doszła do wniosku, 260 00:17:57,877 --> 00:18:04,319 że „Fotografia jest jedna. 261 00:18:04,585 --> 00:18:07,652 Wierne odbicie naszych czasów, współtwórca kultury plastycznej, 262 00:18:07,845 --> 00:18:11,112 laboratorium doświadczeń artystycznych, dokument zjawisk życia, 263 00:18:11,249 --> 00:18:15,616 narzędzie w rękach człowieka gdziekolwiek on dociera". 264 00:18:15,970 --> 00:18:19,303 Intermedialna orientacja oraz wyraźne akcentowanie społecznej roli medium 265 00:18:19,562 --> 00:18:23,729 rozumianej jako towarzyszenie procesom poznawczym i praktykom społecznym 266 00:18:23,928 --> 00:18:28,928 wydaje się być pewnym świadectwem interakcji z myślą Dłubaka o fotografii, 267 00:18:29,028 --> 00:18:33,395 która w dalszej perspektywie kazałaby rozważyć długofalowe oddziaływanie 268 00:18:33,523 --> 00:18:38,123 teorii widzenia Władysława Strzemińskiego w rodzimej myśli o sztuce. 269 00:18:38,223 --> 00:18:41,990 To też mi się narzuca. Podsumowując. 270 00:18:42,169 --> 00:18:46,469 Kilka lat w prężnie rozwijającej się redakcji pisma „Fotografia", 271 00:18:46,595 --> 00:18:50,195 która choć stosunkowo niepozorne, stało się rozpoznawalne jako 272 00:18:50,419 --> 00:18:55,686 jeden z najbardziej ambitnych periodyków o sztuce, nie tylko fotografii. 273 00:18:55,924 --> 00:18:59,791 A jego nakład wciąż rósł, potraktować można jako punkt wyjścia dla dalszego 274 00:18:59,889 --> 00:19:02,389 negocjowania roli medium, ale i pozycji młodej krytyczki 275 00:19:02,668 --> 00:19:05,768 w przestrzeni debaty artystycznej. I tu jeszcze chciałabym zauważyć, 276 00:19:05,902 --> 00:19:09,935 że właśnie w tym czasie, w ciągu tych pierwszych lat funkcjonowania 277 00:19:10,105 --> 00:19:14,072 w redakcji „Fotografii", Urszula Czartoryska poznaje również 278 00:19:14,271 --> 00:19:17,804 Ryszarda Stanisławskiego, więc nie chciałabym tutaj zapomnieć o tym dialogu, 279 00:19:17,988 --> 00:19:24,955 który jednak w tym moim tekście się nie pojawi, ale to też należy mieć na uwadze. 280 00:19:26,951 --> 00:19:31,351 I teraz strategia krytyczna. Poza przygody plastyczne fotografii, 281 00:19:31,451 --> 00:19:35,318 bo tutaj nie chcę już rozwijać tego wątku przygód plastycznych, 282 00:19:35,515 --> 00:19:37,848 ale trochę jednak do nich nawiążę. 283 00:19:37,948 --> 00:19:42,215 Podsumowaniem zainteresowania Czartoryskiej wspomnianą relacyjnością mediów 284 00:19:42,360 --> 00:19:45,127 historią wzajemnych oddziaływań w różnych momentach historii kultury, 285 00:19:45,236 --> 00:19:50,136 stał się właśnie ten obszerny esej z roku 1965. 286 00:19:50,308 --> 00:19:52,941 Już sam jego tytuł mógłby się stać doskonałą pożywką 287 00:19:53,229 --> 00:19:56,229 dla interpretacji w kategoriach semantyki kulturowej. 288 00:19:56,466 --> 00:19:59,699 Fotografia też w pewnym sensie jako taki podmiot występuje tutaj 289 00:19:59,827 --> 00:20:03,494 w roli strony podejmującej walkę ze sztukami pięknymi, 290 00:20:03,594 --> 00:20:06,694 zwłaszcza z malarstwem o prawo do równorzędnej egzystencji. 291 00:20:06,843 --> 00:20:10,910 Traktowana jest jako ta, która pokonuje własne ograniczenia. 292 00:20:12,202 --> 00:20:15,135 Nawet tu się pojawia taka wojenna retoryka, 293 00:20:15,678 --> 00:20:18,211 która określa także moment emancypacji medium, 294 00:20:18,342 --> 00:20:21,442 ponieważ fotografia po przełomie awangardowym jest 295 00:20:21,622 --> 00:20:25,689 „sama na placu boju o właściwą dla siebie rangę artystyczną, 296 00:20:25,789 --> 00:20:29,689 wyzwolona z przymusu naśladownictwa innych dziedzin plastyki". 297 00:20:29,972 --> 00:20:34,339 Zgodnie z regułami modernistycznej debaty stała się równorzędnym partnerem, 298 00:20:34,538 --> 00:20:37,305 jako medium uniwersalne, zyskując uprzywilejowane miejsce 299 00:20:37,427 --> 00:20:40,627 w perspektywie diagnoz społecznych i kulturowych. 300 00:20:40,727 --> 00:20:44,760 I Czartoryska przyjęła tu, jak sądzę, taką postawę zaangażowanego krytyka 301 00:20:44,873 --> 00:20:50,473 niż historyka, chociaż taka historyczna narracja tam się pojawia. 302 00:20:50,784 --> 00:20:53,384 Nie chodzi przy tym wyłącznie o to, że w sposób charakterystyczny 303 00:20:53,507 --> 00:20:58,174 dla profesjonalistki zajmowała się także teorią, historią fotografii, 304 00:20:58,629 --> 00:21:03,496 a następnie praktyką kuratorską muzealniczą, co razem składało się 305 00:21:03,773 --> 00:21:09,040 na taki pełnowymiarowy akt krytyczny, zakładający też takie niewerbalne gesty. 306 00:21:09,881 --> 00:21:13,448 Myślę, że była to raczej w dużej mierze świadomie budowana strategia, 307 00:21:13,656 --> 00:21:17,123 wynikająca także z potrzeby szczególnie wnikliwego definiowania 308 00:21:17,309 --> 00:21:22,142 przedmiotu zainteresowania oraz też być może własnej pozycji. 309 00:21:22,306 --> 00:21:25,173 Było to szczególnie istotne ze względu na wspomniany problem 310 00:21:25,289 --> 00:21:30,556 emancypacji fotografii na arenie sztuk plastycznych, o czym już mówiłam. 311 00:21:30,772 --> 00:21:34,005 W przygodach plastycznych Czartoryska ugruntowała 312 00:21:34,123 --> 00:21:37,856 wysoki status artystyczny fotografii, wprowadzając w ramach jej definicji 313 00:21:38,031 --> 00:21:41,831 rozmaite komponenty progresywnej retoryki nowoczesności. 314 00:21:43,010 --> 00:21:46,543 Więc ta fotografia kreowana była na medium rewolucji 315 00:21:46,918 --> 00:21:49,518 i też taki może symbol wiary w postęp. 316 00:21:49,618 --> 00:21:52,285 Czasem miałam takie wrażenie, czytając. 317 00:21:52,771 --> 00:21:58,104 A zarazem także wiary w estetyczną i polityczną emancypację jednostki. 318 00:21:58,254 --> 00:22:03,754 Logika przygód plastycznych zdaje się być taką logika nowoczesności. 319 00:22:04,169 --> 00:22:08,669 Można byłoby przewrotnie powiedzieć, że fotografia się przegląda w sztuce, 320 00:22:08,808 --> 00:22:13,075 by się od niej uwolnić, ale krytyczka przygląda się fotografii, 321 00:22:13,350 --> 00:22:19,750 by ten swój przedmiot namysłu jednak ujarzmić, nadać mu pewną formę. 322 00:22:19,998 --> 00:22:23,731 Rozpatrywanie sztuki międzywojennej awangardy, odkrywanie przed czytelnikami 323 00:22:23,873 --> 00:22:27,506 w dużej mierze odkrytych już wcześniej przez artystów ścieżek inspiracji, 324 00:22:27,778 --> 00:22:32,145 wkrótce przerodziło się w platformę obserwacyjną dynamiki 325 00:22:32,374 --> 00:22:38,441 współczesnej sztuki neoawangardowej. Także na łamach innych niż "Fotografia" pism, 326 00:22:38,693 --> 00:22:42,093 tak jak choćby Projekt, ale także kolejnej książki 327 00:22:42,197 --> 00:22:47,197 „Od pop-artu do sztuki konceptualnej". To jest pierwsze wydanie, rok 1973. 328 00:22:48,971 --> 00:22:53,738 I za sprawą fotografii jako modelu wizualności, czy jak to kiedyś ujął Dłubak, 329 00:22:53,905 --> 00:22:57,438 narzędzia myśli, Czartoryska odnajdywała nowe przestrzenie 330 00:22:57,569 --> 00:23:01,569 debaty o realizmie nowoczesności. Fotografia była śladem rzeczywistości 331 00:23:01,757 --> 00:23:06,024 w eksperymentalnej formalnie i społecznie sztuce postmodernistycznej. 332 00:23:06,272 --> 00:23:08,772 Ten konsekwentnie realizowany program emancypacji, 333 00:23:08,878 --> 00:23:11,645 wiąże ja także z nowym obszarem zainteresowania pisarskiego, 334 00:23:11,941 --> 00:23:14,941 stopniowego przyswajania tekstów rodzimych i obcych teoretyków 335 00:23:15,062 --> 00:23:18,595 oraz referowaniem ich w postaci artykułów prasowych. 336 00:23:18,695 --> 00:23:22,695 Wyraźne staje się zainteresowanie Czartoryskiej refleksją strukturalistów, 337 00:23:22,881 --> 00:23:25,548 teoretyków kultury masowej, czy mediów. 338 00:23:25,648 --> 00:23:32,315 Chyba Roland Barthes najbardziej się wszystkim przypomina, Walter Benjamin. 339 00:23:32,535 --> 00:23:35,802 Niewątpliwie te na bieżąco omawiane lektury pozwalały zmodyfikować 340 00:23:35,913 --> 00:23:40,113 lub też dookreślić wcześniej wypracowaną definicję fotografii. 341 00:23:40,917 --> 00:23:44,784 Wspólnym mianownikiem byłoby tutaj postępujące przełamywanie wiary 342 00:23:44,962 --> 00:23:49,562 w obiektywizm medium równolegle z rosnącym zainteresowaniem 343 00:23:49,859 --> 00:23:54,759 i jego funkcją społeczną. Więc od lat 60. XX wieku 344 00:23:54,937 --> 00:23:56,803 fotografia postrzegana jest przez Czartoryską 345 00:23:56,997 --> 00:23:58,963 wyraźnie jako środek komunikacji, 346 00:23:59,081 --> 00:24:05,681 takiego negocjowania znaczeń. Krytyczka zachowała humanistyczną optykę, 347 00:24:05,865 --> 00:24:10,132 poszerzając ją jednak w kierunku refleksji o mechanizmie wymiany informacji 348 00:24:10,268 --> 00:24:16,535 uwikłanym w relacje władze. Był to jednak, wydaję mi się, taki kolejny krok 349 00:24:16,738 --> 00:24:21,071 w ramach tego problemu budowania nowoczesnej świadomości wizualnej. 350 00:24:21,184 --> 00:24:26,317 Więc ta nowoczesność gdzieś tutaj wciąż jednak chyba wybrzmiewa. 351 00:24:26,576 --> 00:24:30,376 W każdym razie w procesie translacji teorii Czartoryska wydaje się być, 352 00:24:30,512 --> 00:24:36,345 może nie tyle osobną postacią na scenie krytyki artystycznej, 353 00:24:36,488 --> 00:24:40,088 ale rzeczywiście jest wyrazista i chyba niewiele było takich postaci 354 00:24:40,367 --> 00:24:42,634 równie mocno zainteresowanych właśnie popularyzacją 355 00:24:42,762 --> 00:24:48,262 tego typu teoretycznych stanowisk. I teraz już ostatnia część, 356 00:24:48,564 --> 00:24:50,797 zatytułowana „Fotografia myśląca". 357 00:24:50,975 --> 00:24:55,342 Lata 70.,80. i 90. XX wieku to okres pogłębiania rozważań 358 00:24:55,476 --> 00:25:00,043 nad dynamiką powiązań fotografii z rozmaitymi praktykami kulturowymi. 359 00:25:00,202 --> 00:25:04,335 W dalszym ciągu krytyczka publikuje przede wszystkim na łamach „Fotografii", 360 00:25:04,527 --> 00:25:09,927 która trzy lata po zwolnieniu redakcji Dłubaka staje się kwartalnikiem. 361 00:25:10,268 --> 00:25:14,168 Pisze także dla „Projektu" oraz dla różnych ważnych periodyków 362 00:25:14,375 --> 00:25:18,642 z zakresu szeroko pojętej humanistyki „Literatura", czy „Nurt". 363 00:25:19,609 --> 00:25:26,576 Jej teksty też coraz wyraźniej towarzyszą wystawom, które organizuje. 364 00:25:27,523 --> 00:25:30,656 Wówczas fotografia staje się dla Czartoryskiej 365 00:25:30,756 --> 00:25:33,823 czymś w rodzaju przedmiotu antropologicznego. 366 00:25:34,597 --> 00:25:36,897 Jest, mówiąc słowami krytyczki, głosem ludzkim. 367 00:25:37,067 --> 00:25:41,167 Tu ta mowa ludzka też się wcześniej pojawiła. Narracja humanizująca, 368 00:25:41,420 --> 00:25:45,720 która rozwijana była przez nią konsekwentnie, związana z rytmem zgłębiania 369 00:25:45,833 --> 00:25:49,733 nowych obszarów zainteresowań typu teoria mediów, antropologia kultury, 370 00:25:49,853 --> 00:25:52,186 czy socjologia, daje się uchwycić w postaci 371 00:25:52,343 --> 00:25:55,210 zmian wewnątrz samej definicji fotografii. 372 00:25:55,310 --> 00:25:57,377 I tutaj można się przyjrzeć tym tytułom tekstów, 373 00:25:57,536 --> 00:26:03,203 których ta fotografia jest określana. Jest właśnie głosem ludzkim, 374 00:26:03,469 --> 00:26:07,936 ale takie porozumieniem, bezimiennym świadkiem na skraju gościńca, 375 00:26:08,338 --> 00:26:13,371 jest myśląca, symboliczna. Ta polifonia epitetów, 376 00:26:13,557 --> 00:26:18,890 pewnie w dużej mierze niezamierzona, wydaje się być z ducha postmodernistyczna, 377 00:26:19,260 --> 00:26:23,360 tym bardziej, że głos samej krytyczki wybrzmiewa w niej raczej powściągliwie, 378 00:26:23,522 --> 00:26:28,255 pomiędzy głosami innych teoretyków, których książki czyta, 379 00:26:28,429 --> 00:26:32,229 czy też artystów, których wystawy komentuje, 380 00:26:32,507 --> 00:26:34,739 także gdy sama jest ich kuratorką. 381 00:26:34,899 --> 00:26:38,632 Jednakże z tej perspektywy fotografia zdaje się ujawniać swoją niestabilność 382 00:26:38,803 --> 00:26:42,070 w aspekcie referencji oraz generowanych znaczeń. 383 00:26:42,170 --> 00:26:45,970 Na pierwszy plan w tej konstelacji wyjaśnień wysuwa się, 384 00:26:46,070 --> 00:26:52,103 posługując się określeniem Czartoryskiej, będącym w istocie translacją pracy 385 00:26:52,392 --> 00:26:58,259 czy elementu tytułu pod redakcją Pierre Bourdieu, użytki społeczne fotografii. 386 00:26:58,409 --> 00:27:03,676 I tutaj jest cytat, wydaję mi się dość znaczący „Wśród wielu rodzajów obrazów, 387 00:27:03,776 --> 00:27:07,609 czyli przekazów wizualnych, fotografia zajmuje charakterystyczne miejsce, 388 00:27:07,739 --> 00:27:12,872 którego nie wypełniłby żaden inny przekaz. Stwierdzam to nie z pozycji 389 00:27:13,101 --> 00:27:17,101 ideologii specyfiki fotografii, odnoszącej się do technicznych cech, 390 00:27:17,352 --> 00:27:21,419 czy własnej estetyki, lecz w kontekście zasadniczych walorów 391 00:27:21,519 --> 00:27:25,319 jej społecznego funkcjonowania". Czartoryska 392 00:27:25,425 --> 00:27:27,457 stawia wówczas fotografii pytania. 393 00:27:27,621 --> 00:27:33,821 Czym jest ona dla odbiorców i teoretyków. I przyznaje, że interesuje ją 394 00:27:33,949 --> 00:27:36,882 „jej pozycja mentalna w dzisiejszej epoce". 395 00:27:36,982 --> 00:27:40,515 W gruncie rzeczy zatem zajmująca była dla niej teraz 396 00:27:40,615 --> 00:27:44,348 problematyka obrazu jako takiego, czyli właśnie takiego rozpatrywanego w ramach 397 00:27:44,452 --> 00:27:48,885 kultury wizualnej, o czym już była mowa. 398 00:27:49,070 --> 00:27:54,203 I zdaję mi się, że bliskie byłoby jej, wtedy chyba dopiero 399 00:27:54,431 --> 00:27:59,098 takie majaczące na horyzoncie podejście z obszaru antropologii obrazu 400 00:27:59,469 --> 00:28:04,402 na przykład Hansa Beltinga, który też w jakiś symptomatyczny sposób 401 00:28:04,664 --> 00:28:10,931 zadaje przewrotnie pytanie o koniec sztuki, na rzecz nauki o obrazie, 402 00:28:11,107 --> 00:28:15,740 czy być może takiego definiowania kultury wizualnej. 403 00:28:15,944 --> 00:28:20,911 Aspekt komunikacji, uwzględnienie oddziaływania obrazów w sferze publicznej 404 00:28:21,088 --> 00:28:24,855 nie był jednak jedną płaszczyzną, w której fotografia podlegała rozpatrywaniu. 405 00:28:25,039 --> 00:28:28,439 Chociaż autorka przyznawała, że przedmiotem namysłu jest dla niej 406 00:28:28,604 --> 00:28:32,704 intersubiektywność medium, to wyraźnie kierowała się ku postrzeganiu 407 00:28:32,961 --> 00:28:37,828 jego relacji z problematyką pamięci w wymiarze jednostkowym i zbiorowym. 408 00:28:38,540 --> 00:28:41,940 Tu jest chyba miejsce na tą czułość, o której była mowa. 409 00:28:42,061 --> 00:28:46,128 Związek fotografii i pamięci rozgrywałby się w społecznych ramach. 410 00:28:46,314 --> 00:28:49,881 nie bez znaczenia byłaby dynamiczna struktura tej relacji 411 00:28:50,012 --> 00:28:53,812 zabarwiona pierwiastkiem imaginatywnym i intelektualnym. 412 00:28:54,438 --> 00:29:01,205 Być może chodziło już zatem nie tyle o fotografię, co raczej o fotografowanie. 413 00:29:01,304 --> 00:29:04,504 „Fotografowanie jest szczególnym przypadkiem zintensyfikowania 414 00:29:04,692 --> 00:29:08,359 bycia człowieka w świecie, kontaktem otwartym nie tylko dosłownie, 415 00:29:08,462 --> 00:29:12,195 ale i w znaczeniu filozoficznym. Fotografowanie jest rodzajem bycia 416 00:29:12,312 --> 00:29:15,445 w oczekiwaniu, że świat się objawi, przemówi". 417 00:29:16,705 --> 00:29:23,272 To jest taki cytat z roku 1968. Przypomnijmy, że w 1980 roku 418 00:29:23,537 --> 00:29:27,270 ukazała się ostatnia książka Rolanda Barthesa, 419 00:29:27,404 --> 00:29:33,537 omawiana przez autorkę rok później. Bardzo szybko do tej pozycji nawiązała. 420 00:29:33,758 --> 00:29:37,258 W której rozpoznanie własnej sytuacji użytkownika medium 421 00:29:37,380 --> 00:29:40,480 stało się podstawą teoretycznych rozstrzygnięć. 422 00:29:40,638 --> 00:29:44,971 Fotografie wernakularne były więc impulsem dla nowych definicji. 423 00:29:47,348 --> 00:29:49,915 W końcu trzeba zaznaczyć, że na przestrzeni lat, 424 00:29:50,020 --> 00:29:52,120 jako krytyczka, także kuratorka, Czartoryska 425 00:29:52,286 --> 00:29:55,919 uważnie towarzyszyła wielu artystom i fotografom. 426 00:29:56,058 --> 00:29:59,958 Od lokalnych malarzy lubelskich, przez fotoreporterów humanistów, 427 00:30:00,121 --> 00:30:03,454 plastyków eksperymentatorów, po różnej maści dokumentalistów. 428 00:30:03,586 --> 00:30:07,153 Od lat 70. XX wieku coraz częściej przyglądała się artystkom i fotografkom. 429 00:30:07,270 --> 00:30:12,537 Tak mi się wydaję. I to może nie tyle, tak jak w ramach tej kolekcji, 430 00:30:12,700 --> 00:30:18,033 gdzie panie wspominały, że tej sztuki feministycznej tu za bardzo nie ma, 431 00:30:18,187 --> 00:30:21,087 ale w takiej historycznej perspektywie, mam wrażenie, 432 00:30:21,342 --> 00:30:25,275 że te artystki się pojawiają. Rzuciły mi się w oczy takie teksty 433 00:30:25,524 --> 00:30:32,424 o Tinie Modotti, czy Hannan Hoch, czy Zofii Rydet. 434 00:30:33,206 --> 00:30:35,373 Pośród nich znalazła się oczywiście Rydet, 435 00:30:35,567 --> 00:30:39,867 której działalność zdaje się dobrze wpisywać w humanistyczną, antropologiczną 436 00:30:40,043 --> 00:30:43,343 definicję medium formułowaną przez Czartoryską. 437 00:30:43,502 --> 00:30:48,169 W katalogu wystawy prac serii „Zapis socjologiczny" z 1990 roku 438 00:30:48,414 --> 00:30:55,314 napisała „Jaką tu więc rolę odgrywa przymiotnik socjologiczny, 439 00:30:56,016 --> 00:30:59,883 skoro więcej jest tu psychicznych, przyciągających się nawzajem iskrzeń miedzy 440 00:31:00,085 --> 00:31:05,352 modelem i autorką, czego socjologowie nie są w stanie przewidzieć i odczytać". 441 00:31:06,597 --> 00:31:09,830 Te psychiczne iskrzenia wydają się być jeszcze jedną składową 442 00:31:10,019 --> 00:31:13,852 polifonicznej fotografii Czartoryskiej. Gdy krytyczka pisała, 443 00:31:14,124 --> 00:31:16,457 że motyw kobiety na progu domostwa 444 00:31:27,845 --> 00:31:30,912 w sposób symboliczny odnosi się do granicy pomiędzy intymnością 445 00:31:31,091 --> 00:31:34,491 i publicznym istnieniem człowieka, to z pewnością dawała wyraz 446 00:31:34,657 --> 00:31:38,524 rozumieniu fotografii jako przedmiotu antropologicznego w tym sensie, 447 00:31:38,695 --> 00:31:43,462 że mógł on odsłonić podstawowe mechanizmy funkcjonowania ludzkiej psychiki. 448 00:31:43,677 --> 00:31:46,110 Oferował zwrócenie się ku odkodowaniu wizualności 449 00:31:46,305 --> 00:31:49,438 w relacji do wewnętrznej egzystencji podmiotu. 450 00:31:50,100 --> 00:31:54,700 Czy więc fotografia nie mogłaby być właśnie taką stojącą na progu kobietą, 451 00:31:54,921 --> 00:31:59,221 która uosabia to, co „niesymetryczne w sensie psychicznym"? 452 00:31:59,384 --> 00:32:01,184 Niesymetryczne w sensie psychicznym to też jest cytat 453 00:32:01,336 --> 00:32:04,703 z tego tekstu Urszuli Czartoryskiej. 454 00:32:05,821 --> 00:32:08,321 Jej emancypacyjna rola byłaby związana teraz 455 00:32:08,508 --> 00:32:12,575 z uchyleniem drzwi do tego następnego pokoju. 456 00:32:12,871 --> 00:32:15,938 I tu jest takie moje skojarzenie. 457 00:32:16,144 --> 00:32:20,477 Zupełnie jak na okładce jednego z numerów "La Revolution Surrealiste", 458 00:32:20,595 --> 00:32:24,528 w którym ukazała się też zapowiedź pierwszego tłumaczenia na język francuski 459 00:32:24,628 --> 00:32:27,095 „Objaśniania marzeń sennych" Freuda. 460 00:32:27,195 --> 00:32:33,295 I to tyle ode mnie. Może bez jakiejś większej konkluzji. 461 00:32:33,452 --> 00:32:37,119 Raczej z otwarciem dyskusji. 462 00:32:37,321 --> 00:32:38,388 Dziękuję bardzo.