1 00:00:00.462 --> 00:00:24.671 Dobry wieczór. Witam Państwa na wykładzie z cyklu "Kartografie nieznanego", a więc cyklu, który towarzyszy prezentacji kolekcji Muzeum. Prezentacji, która pokazywana jest na trzech piętrach tego budynku. 2 00:00:24.874 --> 00:00:42.520 Jest to cykl wykładów nadających, prezentujących, poszerzających konteksty związane z tą prezentacją, opowieścią o nowoczesności, przeprowadzoną za pomocą dzieł znajdujących się w kolekcji Muzeum Sztuki. 3 00:00:43.182 --> 00:01:12.454 Witam i bardzo się cieszę, że mogę przywitać w Muzeum profesora Tomasza Swobodę. Profesora Uniwersytetu Gdańskiego, znawcę kultury francuskiej, zwłaszcza filozofii i literatury, nowoczesnej filozofii i literatury francuskiej. Autora kilku książek, m.in. autora "Historii oka", książki o - i teraz, żeby nie zapomnieć - o Bataille'u , Leiris'ie, Artaud'zie i Blanchot'ie. 4 00:01:12.990 --> 00:01:14.043 Pamięć świetna [śmiech] 5 00:01:14.150 --> 00:01:38.213 Prawda? Ale również autora nie tak dawno książki "Powtórzenie i różnica" szkice, skrytki, przekładu. Przy tej okazji należy również wspomnieć, że witamy nie tylko wielkiego znawcę kultury francuskiej, ale tez świetnego tłumacza i krytyka przekładu, a także muzyka. 6 00:01:38.834 --> 00:01:43.871 Ale...dzisiaj nie będzie prezentował tej części swojej twórczości. 7 00:01:44.104 --> 00:01:45.144 Niestety. [śmiech] 8 00:01:46.741 --> 00:02:05.832 Dziękuję bardzo. Dobry wieczór Państwu, bardzo się cieszę, że tutaj jestem, choćby dlatego, że to jest Muzeum Sztuki i będę mówił o socjologii, a więc właściwie w takim kontekście, na którym się kompletnie nie znam, ani jeśli chodzi o sztukę, ani jeśli chodzi o socjologię. 9 00:02:06.917 --> 00:02:28.569 Ale nie do końca, jak się Państwo zorientują, będę mówił o socjologii. Będę mówił o tworze, który nazywał się Kolegium Socjologiczne. Ponieważ jest to, mam wrażenie i mam nadzieję też, Państwu słabo znana instytucja, to będę się poruszał po takich sprawach, kwestiach dosyć rudymentarnych. 10 00:02:30.213 --> 00:02:47.076 Myślę, że...znaczy wybrałem ten temat, kiedy Łukasz mi zaproponował wykład w Muzeum Sztuki w Łodzi, w kontekście właśnie tej wystawy i w kontekście tego projektu, jeśli chodzi o nowoczesność, pomyślałem, że... jest to taki... 11 00:02:47.334 --> 00:03:10.586 Żyjemy właściwie w takim czasie, jeśli weźmiemy pod uwagę kontekst polityczny, społeczny, intelektualny, filozoficzny...żyjemy w takim czasie, dla którego kontekst tego, o czym tutaj będę mówił może się okazać chyba jakoś przydatny dla zrozumienia tego, co się w tej chwili dzieje w Polsce i w Europie. 12 00:03:12.816 --> 00:03:29.835 Chciałbym Państwu opowiedzieć o paru kwestiach związanych z Kolegium Socjologicznym, według takiego planu, jaki tu Państwu zarysowałem. Nie wiem, może parę punktów przeskoczę, w zależności od tego, ile będziemy mieli czasu, ile z Państwa już zdąży zasnąć w tym czasie, jak ja będę mówił. 13 00:03:30.723 --> 00:03:43.189 Więc to będziemy jakoś tutaj sobie regulować. Mam nadzieję, że ja nie zasnę. Ostatnio mój kolega z Krakowa powiedział, że zasnął na własnym wykładzie, co już jest w ogóle jakąś katastrofą. Mi się to jeszcze nie zdarzyło i jestem przekonany, że dzisiaj to się nie stanie. 14 00:03:44.678 --> 00:04:01.312 Więc cóż...powiem jednak parę słów o socjologii, o kwestiach związanych z religią, z sacrum, z mitem. Tutaj to hasłowo wypisałem te rzeczy, które wydają mi się najistotniejsze, kiedy rozmawiamy o Kolegium Socjologicznym. 15 00:04:02.954 --> 00:04:21.806 Heterologia, faszyzm, polityka, władza, marksizm , racjonalizm. Chociaż, jak Państwo zobaczą, to będzie raczej antymarksizm i irracjonalizm. Tu pojawia się nazwa "acefal", wyjaśnię, o co chodzi, związana z tym symbolem, który Państwo widzą i w tle tych wszystkich slajdów, i po prawej stronie tego tutaj. 16 00:04:22.701 --> 00:04:37.244 Kwestie związane ze wspólnotą, z wojną, z męskością, czy też z męstwem, dwuznaczności. Dotyczą przede wszystkim powiązań Kolegium Socjologicznego właśnie z myślą faszystowską, nazistowską. 17 00:04:38.109 --> 00:04:52.711 I pod koniec takie dwie...do tego chcę przejść, tego na pewno nie przeskoczę, najwyżej przeskoczę kilka punktów po drodze, kwestie związane z projektem nowego człowieka, jaki pojawia się powszechnie w latach 30., w kulturze zachodniej. 18 00:04:53.492 --> 00:05:03.609 I dotrę wreszcie do tego, co stanowi ten główny wątek całego cyklu i też tej wystawy, czyli do "nowoczesności", ujętej, jak Państwo widzą, w cudzysłów. 19 00:05:05.032 --> 00:05:21.879 Powinienem pewnie zacząć w ogóle od tego, jak mówię o Kolegium Socjologicznym i o nowoczesności, no to spodziewaliby się Państwo pewnie, że powiem, co rozumiem pod słowem nowoczesność, bo wiadomo, że to jest takie słowo, które znaczy wszystko i nic, które każdy na swój sposób definiuje. 20 00:05:22.611 --> 00:05:42.278 Że przytoczę jedną z tysiąca definicji nowoczesności, która mi najbardziej pasuje. Tego oczywiście nie zrobię. Będę bliżej może jakiegoś podejścia do próby stworzenia jakiejś 1001 definicji może nowoczesności, bardziej dzięki Kolegium Socjologicznemu. 21 00:05:42.914 --> 00:06:03.277 1001 to jest bardzo dobra liczba, zobaczymy, czy to się uda, czy jakiś nowy kontekst Państwo wyciągną dla siebie, dla własnego spojrzenia na to pojęcie nowoczesności, na tę formację kulturową, jaką była, czy też jest nowoczesność. O jej granicach też można by całymi miesiącami oczywiście debatować. 22 00:06:04.021 --> 00:06:18.307 Zanim przejdę do tych kwestii, które zarysowałem w tym planie, króciutko chciałbym zarysować kontekst, w jakim Kolegium Socjologiczne, ten dziwny twór pod nazwą Kolegium Socjologiczne, działał. 23 00:06:19.531 --> 00:06:30.128 To są lata 1937-1939. Rok 1939, przypominam - początek II wojny światowej. Żartuję oczywiście [śmiech]. 24 00:06:30.542 --> 00:06:48.302 Chcę mówić o takich paru rzeczach...wiadomo, że ten kontekst można by zarysowywać całymi tygodniami. Przytoczę tylko parę rzeczy, do których.... parę zjawisk, wydarzeń, do których twórcy, współtwórcy Kolegium Socjologicznego się odwoływali. 25 00:06:49.582 --> 00:07:09.457 Myślę, że trzeba by wspomnieć o tym, że w ówczesnej Europie, jesteśmy w II połowie lat 30., mamy do czynienia z niewątpliwą falą, ekspansją takiego podejścia właśnie antyparlamentarnego i antydemokratycznego w polityce. 26 00:07:10.539 --> 00:07:24.356 Nie tylko w polityce, ale także w sferach intelektualnych, tak? Wielu myślicieli ówczesnych jest przekonanych, że demokracja znajduje się w kryzysie, czy demokracja nie jest w stanie poradzić sobie z bieżącymi problemami. 27 00:07:24.830 --> 00:07:46.813 Z problemami, jakie pojawiły się na płaszczyźnie geopolitycznej i nawet wśród najbardziej światłych umysłów pojawiają się koncepcje, które jeszcze 10-15 lat wcześniej, bezpośrednio po I wojnie światowej mogły dziwić, mogłyby dziwić też przez długie dekady II połowy XX w. 28 00:07:47.414 --> 00:07:56.432 Myślę, że dzisiaj dziwiłyby też mniej....w tych paralelach nie chcę być zbyt nachalny. Państwo je sami sobie oczywiście wyprowadzą. 29 00:07:57.603 --> 00:08:23.776 Z czego wynika ta postawa? Tu będę się zajmował kontekstem francuskim głównie, więc tam mamy bardzo częste zmiany rządu w latach 30., nie chcę wchodzić tutaj w szczegóły polityczne. Taka rzecz, która bezpośrednio uderzyła właśnie intelektualistów z kręgu lewicowego, to były wydarzenia roku 1934. 30 00:08:24.683 --> 00:08:39.381 Gdzie mamy taki drobny wątek polski. Właściwie nie wiem, czy on jest polski do końca, no ale podają, że ten Stawiski to był taki spektakularny oszust na wielką skalę. On się urodził w Kijowie, ale źródła podają, że on z rodziny polskiej, że był pochodzenia polskiego. 31 00:08:39.739 --> 00:09:01.931 No więc ten wielki oszust Stawiski, Alfred Stawiski, jest ścigany przez policję całego kraju, no i wreszcie w górach dopadają go gdzieś tam w jakieś chacie. No i on nie żyje,tak? Następnego dnia rano nie żyje i oficjalny raport policji mówi o tym, że on popełnił samobójstwo. [śmiech] 32 00:09:02.279 --> 00:09:12.504 Tylko problem jest w tym, że w jego głowie znaleziono dwie kule, co, jak się Państwo się domyślają, ciężko jest popełnić samobójstwo strzelając sobie dwa razy w głowę. Być może jest to wykonalne, ale jednak dosyć wątpliwe. 33 00:09:13.350 --> 00:09:32.680 I to wydarzenie sprawia, że środowiska prawicowe, skrajnie prawicowe, faszyzujące, czy wprost faszystowskie, francuskie , właśnie następnego dnia, 9-go bodajże stycznia, styczeń to był, przepraszam, nie luty, stycznia 1934, wychodzą na ulicę, tak? 34 00:09:33.012 --> 00:09:52.656 Mamy wielotysięczne manifestacje takich właściwie bojówek profaszystowskich, prawicowych, we Francji. One się tak bardzo malowniczo nazywają - Młodzież Patriotyczna, Narodowi Wolontariusze, maja takie piękne metafory się pojawiają w nazwach tych lig, to są ligi prawicowe, profaszystowskie. 35 00:09:53.908 --> 00:10:11.882 Oczywiście te manifestacje nie dlatego, że oni jakoś tam stają w obronie Stawiskiego, tylko po prostu, że policja źle działa, że cały system źle działa, że rząd sobie lewicowy, ówczesny nie radzi. No i faktycznie te manifestacje, bardzo burzliwe, doprowadzają do upadku lewicowego rządu. 36 00:10:12.752 --> 00:10:24.514 W ogóle do coraz częstszych manifestacji prawicowych na ulicach. To jest taki impuls, który wyzwala pewną energię po tej prawej stronie sceny politycznej, francuskiej. 37 00:10:25.843 --> 00:10:45.978 W Europie klimat też jest, jak Państwo dobrze wiedzą, nie najlepszy. Właściwie od 35. roku reżimy totalitarne są właśnie coraz odważniejsze w stosunku do państw demokratycznych, które są w kryzysie, w stosunku do Ligi Narodów, która nie znajduje poparcia dla sankcji wobec Włoch czy Niemiec. 38 00:10:46.512 --> 00:11:12.360 Mamy włoską inwazję w Etiopii. Oba państwa są zresztą członkami Ligi Narodów, to jest 35-36 rok. Mamy przymierze Włoch z Niemcami- Duce z Hitlerem, 25.10.1936 r. podpisane. Mamy remilitaryzację Nadrenii, co było zakazane Traktatem Wersalskim. Mamy początek wojny domowej w Hiszpanii. 39 00:11:12.773 --> 00:11:32.292 Jesteśmy w lipcu 1936 roku, gdzie właśnie państwa demokratyczne - Anglia, Francja, nawołują do zachowania neutralności. Podpisany zostaje Układ o nieinterwencji, co prowadzi właśnie do tego, że Hiszpania staje się takim poligonem trochę doświadczalnym dla sił włoskich i niemieckich. 40 00:11:33.856 --> 00:11:54.751 To są fakty takie historyczne, do których Kolegium będzie się odwoływało i...natomiast na płaszczyźnie intelektualnej zauważyć można to, że właściwie nurty marksistowskie, socjologiczne ówczesne, lewicowe, nie są w stanie jakby wyjaśnić tego masowego pobudzenia, z którym mamy do czynienia w Rosji i w Niemczech. 41 00:11:55.228 --> 00:12:04.265 I stąd, według jednego ze współzałożycieli Kolegium, #niezrozumiałe nazwisko#, pomysł właśnie na stworzenie takiego tworu, o którym za chwilę powiem. 42 00:12:04.838 --> 00:12:24.038 Zresztą ten pomysł wynikł też po części z tego, że członkowie Kolegium Socjologicznego wcześniej mieli rozmaite inicjatywy, które zakończyły się jakąś klęską, porażką, niespełnieniem. Tu dość przytoczyć to, co robił Georges Bataille właśnie od połowy lat 30. 43 00:12:24.446 --> 00:12:41.060 Georges Bataille, autor "Historii oka", autor kilku pornograficznych opowiadań, jednocześnie bibliotekarz w Bibliotece Narodowej w Paryżu. Jednocześnie redaktor takie obrazoburczego czasopisma "Documents". 44 00:12:41.778 --> 00:12:57.545 Jedna z ważniejszych figur na ówczesnej scenie intelektualnej Paryża. On współpracuje z takim skrajnie lewicowym środowiskiem, które wydaje czasopismo "La critique sociale" (Krytyka społeczna), tam kieruje nim Boris Souvarine. 45 00:12:58.793 --> 00:13:15.816 Ale jest w roku 35...dochodzi do takiego zjednoczenia różnych bardzo..heterogenicznych właściwie sił po lewej stronie tych nurtów artystycznych Paryża, m.in. Bataille właśnie z Andre Breton'em - papieżem surrealizmu. 46 00:13:16.683 --> 00:13:34.638 Jednoczą się na krótką chwilę po to, żeby stworzyć taką grupę, która się nazywa "Counter-attack"(Kontratak). Kontratak to jest takie właściwie walnięcie pięścią w stół przez artystów i intelektualistów. Powiedzenie, że właściwie dosyć tutaj już bajdurzenia przy stole, debatowania, pisania. 47 00:13:35.319 --> 00:13:49.214 I kontratak ma być takim pomysłem trochę surrealistycznym przeniesienia debaty na ulicę. Rodzajem takiego protosytuacjonizmu właściwie można by nazwać to, co robili członkowie "Counter-attack". 48 00:13:49.483 --> 00:14:03.085 To trwa bardzo krótko, ale jest bardzo symptomatyczne już dla nastrojów tego środowiska intelektualnego jednak we Francji. Bataille jest mocno rozczarowany tym doświadczeniem - oni się tam bardzo szybko poróżnili z Breton'em i z innymi. 49 00:14:04.803 --> 00:14:22.198 No i właściwie porzuca w roku '36-37 to...ulicę porzuca na rzecz właśnie tajności i mitu. Bo Kolegium Socjologiczne będzie stało pod znakiem tajności, nie to, że ich spotkania były tajne, ale były ograniczone bardzo środowiskowo. 50 00:14:22.502 --> 00:14:43.332 Plus powstał taki drugi twór, o którym też Państwu dzisiaj chciałbym opowiedzieć. Więc Kolegium Socjologiczne, to, o czym chcę dzisiaj mówić, działało od listopada 37. roku do lipca 39. , więc niewiele więcej niż półtora roku, jeśli dobrze liczę. 51 00:14:44.320 --> 00:14:59.106 Prawie wszystko, co wiemy o Kolegium Socjologicznym, zawdzięczamy tej książce Denisa Hollier "Collège de Sociologie". Hollier zebrał wszystko, co się dało zebrać jeśli chodzi o wykłady wygłoszone w ramach tego Kolegium. 52 00:14:59.903 --> 00:15:10.393 Zebrał też sporo faktów, potem tam jeszcze rozmaite dopiski, świadectwa, ale jednak gro tego, co wiemy o Kolegium Socjologicznym zawdzięczamy właśnie tej publikacji, którą Państwo mają przed oczami. 53 00:15:11.632 --> 00:15:27.118 Tu widzą Państwo też kilka nazwisk. Wyróżniłem, żeby dać pewne pojęcie, kto tam, kto uczestniczył w pracach Kolegium Socjologicznego. Akt założycielski podpisało tych sześciu ludzi, których widzimy u góry. 54 00:15:27.967 --> 00:15:45.563 To też bardzo taki konglomerat bardzo rozmaitych środowisk Georges Ambrosino to...był fizykiem, po prostu. Georges Bataille , o nim wspominałem, Roger Caillois znany Państwu może pisarz, socjolog, gramatyk. 55 00:15:46.949 --> 00:16:01.341 Bardzo ważna postać też właściwie dla całego XX w. w Europie, autor wielu książek przetłumaczonych na polski, "Człowiek i sacrum" chociażby, "Gry i ludzie" itp. Pierre Klossowski - bardzo oryginalna figura. 56 00:16:03.043 --> 00:16:21.166 On był, w tamtym czasie był głównie jeszcze tłumaczem z języka niemieckiego, był wcześniej sekretarzem Rilkego, tłumaczył "Waltera Benjamina" m.in., jako jeden z pierwszych na francuski. Potem już, po II wojnie światowej, zasłynie jako, tak jak go się nazywa, jako "porno-teolog". 57 00:16:21.889 --> 00:16:37.879 Łącząc właśnie dyskurs pornograficzny z teologicznym. On parę lat spędził zresztą w seminarium, które porzucił. Bardzo zawiły, ale bardzo ważny filozof, autor takich książek, jak chociażby "Sade mój bliski" właśnie bardzo ciekawy interpretator Markiza de Sade. 58 00:16:38.446 --> 00:16:50.065 Pierre #niezrozumiałe nazwisko# to jest człowiek, o którym nic nie wiadomo właściwie. Jego nazwisko pojawia się w książkach i w Internecie, tylko przy okazji tego, że podpisał ten akt założycielski Kolegium Socjologicznego. 59 00:16:50.932 --> 00:17:09.397 I #niezrozumiałe nazwisko# to właśnie taka ciekawa postać, jeden ze współzałożycieli Kolegium, ale on nie będzie uczestniczył aktywnie w pracach Kolegium, a potem, po II wojnie światowej, gdzieś zawieje go daleko na prawo francuskiej sceny politycznej. 60 00:17:09.794 --> 00:17:18.664 Będzie nawet startował do parlamentu z ramienia Frontu Narodowego Jean-Marie Le Pen, a w tym momencie to też nie jest bez znaczenia tutaj myślę. 61 00:17:19.155 --> 00:17:37.550 No i niżej mają Państwo nazwiska osób, które wygłaszały wykłady w trakcie działalności Kolegium. Mamy Klossowskiego, Rene #niezrozumiałe nazwisko#, Denis de Rougemont, to jest autor książki znanej "Miłość w świecie zachodu", Anatol Lewicki, to socjologowie, etnologowie. 62 00:17:37.550 --> 00:17:50.394 Hans Mayer, taki niemiecki dysydent, Jean #niezrozumiałe nazwisko# jedna z ważniejszej postaci też francuskiej sceny intelektualnej, wydawca, redaktor, krytyk literacki, filozof Jean Wall, Paul Arnsberg. 63 00:17:50.609 --> 00:18:10.507 Wśród słuchaczy, tych, którzy nie wygłaszali, ale dyskutowali byli: Julien Benda, więc autor "Zdrady klerków", bardzo zdolny pisarz, który no też wesprze siły wyszystowskie i siły faszystkowskie, francuskie - Pierre #niezrozumiałe nazwisko# i Walter Benjamin też jest wśród słuchaczy Kolegium. 64 00:18:13.249 --> 00:18:27.651 Więc przez pierwszy rok prelegentami byli właściwie tylko Bataille, Caillois i #nieznane nazwisko# plus Korzewik, Losowski. Ten drugi rok będzie znacznie bardziej demokratyczny, jeśli chodzi o to, kto występuje. 65 00:18:28.205 --> 00:18:39.151 W tej deklaracji o założeniu Kolegium Socjologicznego czytamy coś takiego (to jest program właściwie): 66 00:18:39.906 --> 00:19:03.185 "Szczegółowy przedmiot przewidywanej działalności można określić mianem socjologii sacrum, gdyż zakłada on badanie życia społecznego w tych jego przejawach, w których ujawnia się aktywna obecność sacrum. Socjologia ta ma na celu ustalić punkt zbieżności między obsesyjnymi, fundamentalnymi tendencjami psychologii indywidualnej(...) 67 00:19:03.841 --> 00:19:16.924 a podstawowymi strukturami, jakie przewodzą społecznej organizacji i jej rewolucjom." A więc oni jasno określają, czym się będą zajmować - socjologia sacrum, cokolwiek by to miało znaczyć, postaram się to wyjaśnić. 68 00:19:17.880 --> 00:19:23.374 Badanie życia społecznego w tych przejawach, w których się ujawnia aktywna obecność sacrum. 69 00:19:24.810 --> 00:19:33.787 Więc, dlatego mówiłem, że będę mówił o socjologii, a jednocześnie nie będę mówił o socjologii, bo, co to właściwie za socjologia ta socjologia sacrum... 70 00:19:35.353 --> 00:19:48.695 Podczas pierwszego spotkania Kolegium, Georges Bataille wyjaśnia, co to miałoby być ta "socjologia sacrum" i mówi, że to nie jest po prostu część socjologii tak, jak socjologia religijna, z którą można by pomylić socjologię sacrum. 71 00:19:48.995 --> 00:20:06.418 Socjologię sacrum można uznać za badanie, nie tylko instytucji religijnych, ale - uwaga - całego ruchu wspólnotowego społeczeństwa, tak? Więc tu widzimy, że chodzi o pewną analizę, a jednocześnie może pewien projekt, może nawet pewien projekt utopijny. 72 00:20:07.205 --> 00:20:27.489 Który polegać będzie na przywróceniu sacrum w społeczeństwie, w życiu społecznym, czy też może nawet na resakralizacji życia społecznego poprzez zajęcie się na razie, takie badawcze, takimi jakimiś formami, w których to sacrum ewentualnie mogłoby się pojawiać. 73 00:20:28.047 --> 00:20:39.197 Więc jakieś stowarzyszenia sekretne, tajne związki, masoneria, zakony, organizacje militarne, paramilitarne, itd., itd. 74 00:20:41.424 --> 00:21:04.660 Więc ta socjologia w rękach Kolegium Socjologicznego wygląda bardzo swoiście, bardzo specyficznie. Ona staje się właściwie taką, by użyć jednej z ulubionych metafor twórców Kolegium, staje się taką chorobą właściwie. Taką infekcją ciała społecznego, taką starczą chorobą zatomizowanego społeczeństwa. 75 00:21:05.788 --> 00:21:27.515 Więc to jest socjologia, ale taka trochę socjologia na wspak, taka zrywająca z porządkiem naukowym. Właśnie Kolegium Socjologiczne będzie się określać głównie w opozycji do rozmaitych, istniejących już instytucji, sposobów myślenia, sposobów badania - to postaram się Państwu tutaj jakoś przekazać. 76 00:21:28.844 --> 00:21:45.802 Więc skąd do sacrum w ogóle? To sacrum, to myślenie o sacrum i definicja sacrum - zapożyczona została przez twórców Kolegium z książki Émila Durkheim'a "Elementarne formy życia religijnego". 77 00:21:47.136 --> 00:22:07.095 Roger Caillois w roku 1970, w takim wywiadzie poświęconym właśnie działalności Kolegium powie tak: " Chodziło tam o prowadzenie badań filozoficznych. Filozofia była jednak właściwie tylko fasadą, czy też formą, a prawdziwy projekt polegał na odtworzeniu sacrum w społeczeństwie, które je odrzucało (...) 78 00:22:07.651 --> 00:22:17.645 Byliśmy zdecydowani rozpętać niebezpieczne ruchy i wiedzieliśmy, że prawdopodobne będziemy ich pierwszymi ofiarami, a przynajmniej, że porwie nas ich ewentualny strumień." 79 00:22:20.117 --> 00:22:34.252 Więc on jest świadomy i był świadomy tego, czym to grozi, to nie jest takie czyste działanie intelektualne, że coś może z tego wyniknąć, że coś może się z tego narodzić, ale raczej coś może się zniszczyć wskutek tej działalności, wskutek tego sposobu myślenia. 80 00:22:35.641 --> 00:22:53.156 To niebezpieczeństwo wynikało z tego, że u Durkheim'a to pojęcie sacrum wg niego da się zauw..., Durkheim'a to francuski etnolog, jeden ze współtwórców etnologii jako nauki. Durkheim twierdził, że sacrum da się zaobserwować tylko w społeczeństwach, jak on je nazywał społecznościach "etnologicznych". 81 00:22:53.644 --> 00:23:06.392 A więc takich, które w tamtych czasach nazywano społecznościami prymitywnymi, czy też dzikimi. Problem z Kolegium polega na tym, że Kolegium chce je właściwie, chce takie rozumienie sacrum wskrzesić we współczesności. 82 00:23:08.531 --> 00:23:34.383 I to też w bardzo specyficzny sposób, a mianowicie, opierając się na rozróżnieniu na tzw. prawe sacrum i lewe sacrum. To prawe sacrum to jest sacrum oparte na takiej piramidalnej właściwie strukturze, gdzie kulminacja świętości jest na samej górze, w postaci ubóstwionego władcy. 83 00:23:34.839 --> 00:23:49.529 Natomiast sacrum lewe, mówiąc obrazowo, ma taką strukturę bardziej labiryntową, gdzie, jeśli mamy do czynienia z jakimś suwerenem, to zostaje on poświęcony i to raczej ofiara jego staje się suwerenna. 84 00:23:50.319 --> 00:24:05.937 To są koncepcje, które Kolegium rozwija - lata 37-39, ale które pojawiają się już kilka lat wcześniej w tekście George'a Bataille'a, zatytułowanym "Wartość użytkowa Donatien'a Alphonse'a Françoi'a de Sade". 85 00:24:07.071 --> 00:24:26.925 Gdzie Bataille pisze coś takiego: "Religie dokonują w obszarze sacrum głębokiego cięcia, dzieląc go, czy też je, na świat wyższy, niebiański, boski i niższy, demoniczny, świat gnicia. Takie cięcie nieuchronnie prowadzi do homogenizacji całej dziedziny wyższej." 86 00:24:27.657 --> 00:24:40.390 Wobec reszty, wobec tego lewego sacrum narzucona zostaje nam w postaci zakazów, mówi Bataille, zresztą za etnologami francuskimi, poczucie wstrętu, poczucie odrazy. 87 00:24:42.640 --> 00:24:50.077 Tutaj odwołuje się Bataille do właściwie fragmentu wyznań św. Augustyna, gdzie mamy takie trzy piękne zdania: #łacina# 88 00:24:58.320 --> 00:25:10.486 Czyli w przekładzie Kubiaka: "Drżę wtedy z lęku, a zarazem płonę tęsknotą. Drżę z lęku, bo jestem tak odmienny od niego, lecz w takiej mierze, w jakiej jestem do niego podobny, jego ogniem płonę." 89 00:25:10.876 --> 00:25:26.350 Tutaj Augustyn mówi o świetle, o tej dwojakiej postawie wobec światła, które budzi lęk, a jednocześnie chce je przejąć, stać się jego ogniem. Bataille mówi, że to jest to, co odczuwamy wobec tych przedmiotów, zjawisk ztabuizowanych, tak? 90 00:25:26.727 --> 00:25:34.880 Te, które objęte są zakazem, które stanowią sacrum. Że one nas pociągają, a jednocześnie budzą naszą odrazę-tu mowa o tym lewym sacrum. 91 00:25:35.260 --> 00:25:52.762 Stąd pomysł Bataille'a na coś, co nazywa heterologią, czyli nauką, jak sama nazwa wskazuje, zajmującą się tym,, co "inne", tym, co zupełnie inne. Tutaj inna nazwa się pojawia też - agiologia, czy też po prostu skatologia. 92 00:25:53.375 --> 00:26:08.662 Ponieważ Bataille zauważa, że właściwie te zjawiska, rzeczy, substancje, które można by uznać za przejawy, czy też formy tego lewego sacrum, to są głównie związane właśnie ze skatologią. 93 00:26:09.275 --> 00:26:15.436 To wyróżnia w jednym z tekstów te formy heterologiczne - to są orgie, perwersje, wydatkowanie, czyli: 94 00:26:15.910 --> 00:26:32.868 marnotrawienie właściwie, takie bezinteresowne trawienie energii i środków. "Ja i Nadia", to z terminów Freudowskich: mocz, kastracja, poród, sperma, krew, krew miesięczna, dzieci, ekskrementy, ofiarne spółkowanie, samookaleczenie, 95 00:26:38.206 --> 00:26:56.568 Stąd, w ramach wykładów Kolegium aż dwa wykłady poświęci Bataille na mechanizm pociągu i odrazy, jego zdaniem absolutnie kluczowe dla zrozumienia nie tylko stosunku do sacrum, ale też pewnych zjawisk społecznych. 96 00:26:57.748 --> 00:26:59.986 Mówię tutaj o wykładach Kolegium, nie wspomniałem o tym, że Kolegium miało formę po prostu spotkań. Spotkań grupy ludzi, grupy przyjaciół w gruncie rzeczy, którzy spotykali się na...