Zbigniew Libera

Mieszkańcy, z cyklu "Pozytywy"

Udostępnij:
Datowanie: 2002
Technika: fotografia czarno-biała
Materiały: papier, pleksiglas
Rozmiar:wys. 120 cm, szer. 180 cm
Sposób nabycia:zakup
Data nabycia: 16.12.2005
Numer inwentarzowy: MS/SN/F/2914/1

Opis dzieła

Cykl „Pozytywy” to osiem wielkoformatowych fotografii ukazujących zainscenizowane sceny nawiązujące do obrazów „ikonicznych” dla fotografii reportażowej i wojennej. Oryginalne fotografie, do których odnosi się autor, ukształtowały społeczne wyobrażenia o przeszłych wydarzeniach. Są wśród nich: słynne zdjęcie żołnierzy Wehrmachtu przełamujących szlaban na granicy polsko-niemieckiej w 1939 roku („Kolarze”, 2002), obraz z rosyjskiej kroniki filmowej ukazujący wychudzonych więźniów po wyzwoleniu Auschwitz („Mieszkańcy”, 2002), fotografia wykonana po śmierci Che Guevary („Che. Następny Kadr”, 2003), zrobione w Wietnamie przez Nicka Uta zdjęcie z poparzoną napalmem dziewczynką z wioski My Lai („Nepal”, 2003), inna fotografia z Wietnamu ukazująca żołnierzy przedzierających się przez dżunglę („Robotnicy”, 2003), pochodzące z końca lat 60. zdjęcie Josepha Louwa Zabójstwo Martina Luthera Kinga („Cud”, 2003), fotografia Dymitra Baltermantsa z 1942 roku, na której widać ludzi rozpaczających nad ciałami pomordowanych („Porażka na przełaju”, 2003) oraz znane propagandowe obrazy z II wojny światowej ukazujące mieszkańców wyzwalanych terenów witających rosyjskich żołnierzy („Sen Busha”, 2003).

Artysta przerabia zdjęcia prezentujące traumatyczną wizję przeszłości w pozytywną. Bazuje, jak sam mówi, na „powidokach pamięci”, wspomnieniach danej rzeczy, które w nas zostają. Poszczególne zdjęcia, odwołując się do oryginalnych fotografii, których schemat kompozycji jest nam dobrze znany, zmieniają ich sens. W ten sposób w cyklu „Pozytywy” Libera zwraca uwagę na możliwości, jakie daje manipulowanie obrazami w kreowaniu zbiorowej pamięci. Udowadnia, jak mechanicznie rejestrujemy i zapamiętujemy to, co widzimy, nie poddając w wątpliwość źródła. Skłania do namysłu nad rolą mass mediów. W „Pozytywach” na wszystkich zdjęciach widzimy zadowolonych ludzi. To zafałszowana wizja świata, jednak budująca nasze wyobrażenia w podobny sposób, jak pierwotne obrazy, do których odnosi się artysta. Innym aspektem „Pozytywów” jest zwrócenie uwagi na problem banalizacji obrazów cierpienia – temat podejmowany wcześniej na przykład przez Susan Sontag. Wykadrowane kompozycje, oderwane od rzeczywistych wydarzeń, widziane wiele razy nie wywołują już współczucia dla ich uczestników. Obrazy zyskały status ikonicznych, są nienaruszalne jak pomniki. Z tej perspektywy ingerencja Libery budzi sprzeciw jako nosząca znamiona profanacji. Paradoksalnie dopiero działanie artysty, przypomnienie i naruszenie obrazów wywołuje wzburzenie i ponowną refleksję dotyczącą oryginałów.

W pracy „Mieszkańcy” odnoszącej się do obrazów znanych z rosyjskiej kroniki filmowej, zamiast wychudzonych, przerażonych więźniów za drutami obozu koncentracyjnego, widzimy roześmianych okolicznych mieszkańców, których od fotografa oddziela sznurek na pranie.

Dorota Stolarska-Kultys

Opis prosty

Na cykl składa się osiem fotografii. Prace nawiązują do dobrze znanych zdjęć ukazujących wydarzenia historyczne lub konflikty zbrojne. Są wśród nich m.in. fotografie z wojny w Wietnamie czy II wojny światowej. Zdjęcia te ukazują negatywną wizję świata. Artysta w swoich pracach stara się pokazać te same sytuacje w sposób pozytywny. Jego bohaterowie są weseli i uśmiechnięci. Artysta zwraca uwagę, że nie należy w pełni wierzyć temu, co się ogląda. Fotografie mogą służyć jakimś celom. Kryją się za nimi intencje tych, którzy je udostępniają.

W pracy „Mieszkańcy” widzimy znany obraz z rosyjskiej kroniki filmowej. Ukazuje on więźniów obozu koncentracyjnego. Na fotografii Libery zastąpili ich roześmiani okoliczni mieszkańcy.

Dorota Stolarska-Kultys

Opis dla osób ze spektrum autyzmu

Opis dzieła:

Zbigniew Libera zrobił cykl fotografii: „Pozytywy . Są to fotografie, które naśladują w sposób przewrotny bardzo znane zdjęcia.

Fotografia „Mieszkańcypokazuje roześmianych ludzi za sznurkiem na pranie. Libera dokonał tu manipulacji. Nawiązał  do rosyjskiego zdjęcia, przedstawiającego przerażonych więźniów Auschwitz za drutem kolczastym. Okazało się jednak, że rosyjskie zdjęcie też jest manipulacją. Rosyjski autor zdjęcia, po wyzwoleniu Auschwitz, zagonił więźniów do drutów kolczastych, aby zrobić efektowne zdjęcie.

Fotografia „Porażka na przełaju” pokazuje leżących sportowców, którzy odpoczywają po wyczerpującym biegu. Libera nawiązał do zdjęcia Dymitra Baltermantsa z 1942, na którym widzimy zabitych ludzi. W zależności od potrzeb propagandowych, mówiono, że to są zabici rosyjscy żołnierze lub zamordowani Żydzi.

Fotografia „Sen Busha” przedstawia zadowoloną Irakijkę ściskającą amerykańskiego żołnierza. Ta manipulacja Libery była odpowiedzią na zmanipulowane rosyjskie filmy propagandowe z II wojny światowej, pokazujące uradowanych ludzi cieszących się z przybycia Armii Czerwonej.

Zbigniew Libera swoją pracą „Pozytywy” udowadnia, że tak zwana fotografia dokumentalna nie zawsze pokazuje prawdę. Czasami zdjęcia służą propagandzie i mają na celu manipulowanie odbiorcami.                                                                                              

Małgorzata Wiktorko, Agnieszka Wojciechowska-Sej, konsultacja ekspercka: Aleksandra Oszczęda.

Audiodeskrypcja

Autor: Zbigniew Libera

Tytuł: „Z cyklu Pozytywy: Mieszkańcy”

Wymiary: wysokość 120 cm, szerokość 180 cm

Technika: wydruk wielkoformatowy na piance

Rok powstania: 2002-2003

Prace Zbigniewa Libery z cyklu „Pozytywy” to wielkoformatowe prostokątne wydruki na piance. Wszystkie są aranżowanymi fotografiami. Skupiają uwagę na ludziach i ich działaniu. Przypominają zdjęcia reportażowe. Niektóre z prac są dodatkowo wplecione w szpaltę gazetowego tekstu jak „Porażka na przełaju” lub użyte jako okładkowa fotografia magazynu – na przykład „Sen Busha” na okładce „Przekroju”. Te prace budują dodatkowy kontekst – stają się dokumentem legitymizowanym przez wydawnictwo prasowe.

Zdjęcie „Mieszkańcy” to czarno białe zdjęcie przedstawiające grupę trzynastu osób – najprawdopodobniej to dziesięciu mężczyzn, dwie kobiety i dziecko. Stoją frontem do obiektywu, sześć osób w pierwszym rzędzie – reszta tłocząc się za nimi. Ujęci są w planie amerykańskim. Ponad ich głowami widać niebo i kilka fragmentarycznie skadrowanych drzew - bezlistne drobne z rozwidlonym pniem po lewo i pokryte drobnym listowiem – po prawo. Tłum ludzi zajmuje około trzy czwarte kadru, niebo i przyroda zajmuje mniej więcej ćwierć kompozycji.

Pierwsza osoba od lewej strony to wysoki ciemnowłosy szczupły mężczyzna z bujnymi lokami stojący na pierwszym planie. Cały jest szczelnie otulony jasną pikowaną w romby kołdrą, którą trzyma od środka rękami. Mężczyzna ma pociągłą twarz, ciemną oprawę oczu i wydatny, długi nos, uśmiecha się. Obok niego, po prawo, także na pierwszym planie ustawione jest kilkuletnie krótkowłose dziecko w kurtce, szaliku, rękawiczkach i spodniach, najprawdopodobniej to chłopiec. Sięga do łokcia mężczyźnie. Za nimi, widoczni ponad głową dziecka stoją dwaj mężczyźni – młody wysoki blondyn i nieco od niego niższy ogolony na krótkiego jeża mężczyzna w drucianych okularach w szaliku i kurtce. Obaj szeroko się uśmiechają, odsłaniając zęby. Kolejna osoba to stojący znów na pierwszym planie postawny wysoki jasnowłosy mężczyzna z przedziałkiem ubrany w luźną pasiastą piżamę z bluzą zapinaną na guziki. Swoją lewą pięść zaciska na szczoteczce do zębów. Podobnie, jak pozostali – uśmiecha się szeroko, mrużąc oczy. Ponad jego lewym ramieniem widać roześmianą twarz krótko ostrzyżonego, nieco niższego, drobnego mężczyzny. Następna postać to kolejny opatulony kołdrą młody mężczyzna. Kołdra wygląda na grubą, otula postać od szyi, wokół której tworzy wysoki kołnierz, do ziemi. Spomiędzy tej pierzynowej peleryny widać nogi mężczyzny w szerokich jasnych spodniach. Młodzian ma krótko ostrzyżone gęste ciemne włosy i bujne brwi, uśmiecha się szeroko. Jest on centralną postacią kompozycji, jasna kołdra jest mocnym akcentem walorowym zdjęcia. Na prawo od niego stoi tłocząc się jeszcze sześć osób. Są to bardzo wysoki, najwyższy z całej grupy młody mężczyzna z ogoloną głową, szerokim uśmiechem i dyskretnym braku w uzębieniu, wysoki uśmiechnięty mężczyzna w okularach, z ciemną grzywką i kilkudniowym zarostem, który założył sobie kurtkę na głowę niczym kaptur i w głębi za nim dwie osoby, których tylko fragmenty twarzy można dostrzec zza ramion – mężczyzna w czapce i drucianych okularach i ciemnowłosa osoba. Ostatnie dwie osoby to starszy mężczyzna i kobieta. Wysunięty na pierwszy plan pogodny, łysy starzec z wydatnym nosem, wspierający się na kuli, ubrany jest w prążkowany komplet – zapinana na guziki kurtka lub marynarka i szerokie spodnie. Pod szyją ma gruby szal, na ramiona narzucony ciemny płaszcz lub futro, które podtrzymuje lewą, wolną od kuli ręką. Nad jego ramieniem, przecięty prawą krawędzią zdjęcia widoczny jest fragment twarzy jasnowłosej kobiety. To dziwne zbiorowisko uśmiechniętych ludzi sprawia wrażenie pozującej do zdjęcia wesołej grupy. Patrzymy na nich przez poziomo rozpięte na całą szerokość kadru sznurki. Jest ich osiem, biegną w podobnych odstępach. Na pierwszym, trzecim i czwartym od dołu sznurku oplecione są łodygi bluszczu.

Ten błahy element kompozycji w istocie jest znaczącym zabiegiem. Zbigniew Libera tworząc „Mieszkańców” wzorował się na kadrze radzieckiej kroniki z 1945 roku dokumentującej wyzwalanie jeńców obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Na pierwowzorze grupa wychudzonych, wynędzniałych mężczyzn ubranych w obozowe pasiaki, okrytych kołdrami i kocami spogląda w obiektyw spoza ogrodzenia z drutu kolczastego. Libera odwzorował rytm postaci, ich gesty i postawy. Wychwycił charakterystyczne detale – jak kurtka naciągnięta na głowę, gest przytrzymywania ręką narzuconego płaszcza, okulary na nosie bohaterów. Fundamentalną różnicę pomiędzy dwoma fotografiami – historycznym dokumentem, a kreacją Libery, stanowi dobrostan postaci. Drut kolczasty zastąpiły niewinne, pnące się rośliny. Libera traumatyczną historię przerabia na pozytywną wersję przeszłości.

Cały cykl „Pozytywy” składa się z ośmiu prac - zainscenizowanych scen nawiązujących do obrazów „ikonicznych” dla fotografii reportażowej i wojennej. Oryginalne fotografie, do których odnosi się Libera to słynne zdjęcie żołnierzy Wehrmachtu przełamujących szlaban na granicy polsko-niemieckiej w 1939 roku („Kolarze", 2002), obraz z rosyjskiej kroniki filmowej ukazujący wychudzonych więźniów po wyzwoleniu Auschwitz („Mieszkańcy", 2002), fotografia wykonana po śmierci Che Guevary („Che. Następny Kadr", 2003), zrobione w Wietnamie przez Nicka Uta zdjęcie z poparzoną napalmem dziewczynką z wioski My Lai („Nepal", 2003), inna fotografia z Wietnamu ukazująca żołnierzy przedzierających się przez dżunglę („Robotnicy", 2003), pochodzące z końca lat 60. zdjęcie Josepha Louwa „Zabójstwo Martina Luthera Kinga" („Cud", 2003), fotografia Dymitra Baltermantsa z 1942 roku, na której widać ludzi rozpaczających nad ciałami pomordowanych („Porażka na przełaju", 2003) oraz znane propagandowe obrazy z II wojny światowej ukazujące mieszkańców wyzwalanych terenów witających rosyjskich żołnierzy („Sen Busha", 2003).

Agnieszka Wojciechowska-Sej, konsultacja ekspercka: Magdalena Rutkowska.

Cyfrowe udostępnienie zasobów Muzeum Sztuki w Łodzi

Projekt pn. Cyfrowe udostępnienie zasobów Muzeum Sztuki w Łodzi współfinansowany jest w ramach Działania 2.3 Cyfrowa dostępność i użyteczność informacji sektora publicznego, poddziałanie 2.3.2 Cyfrowe udostępnienie zasobów kultury, oś priorytetowa II E-administracja i otwarty rząd Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa.

Projekt pn. Cyfrowe udostępnienie zasobów Muzeum Sztuki w Łodzi współfinansowany jest w ramach Działania 2.3 Cyfrowa dostępność i użyteczność informacji sektora publicznego, poddziałanie 2.3.2 Cyfrowe udostępnienie zasobów kultury, oś priorytetowa II E-administracja i otwarty rząd Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa.

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Kwota dofinansowania: 679 359,96 PLN 

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Kwota dofinansowania: 679 359,96 PLN 
Wystawy

Andrzej Wróblewski i po... [2023-04-28-2023-08-27]

Zbigniew Libera
Zbigniew Libera

Swoje pierwsze prace wykonał w czasie stanu wojennego. Były to plakaty i ulotki wyrażające sprzeciw wobec pacyfikacji protestujących górników w kopalni Wujek. Swoją pierwszą wystawę zorganizował tuż przed aresztowaniem w 1982 roku. Pod koniec lat 80. przeprowadził się do Warszawy i nawiązał współpracę z duetem artystycznym Kwiekulik. W latach 90. został doceniony jako prekursor sztuki krytycznej. Brał udział w wielu znaczących wystawach, takich jak Emergency w ramach Aperto na 45. Biennale w Wenecji (1993), After the wall w Moderna Museet w Sztokholmie (1999) czy Mirroring Evil (2002) w the Jewish Museum w Nowym Jorku. Katarzyna Słoboda...

Inne dzieła tego artysty / artystki
Zobacz także
Powiązane obiekty